Rodzina zamordowanej blogerki i podróżniczki Gabby Petito chce pomagać krewnym innych osób zaginionych. - Chodzi o zmiany, które możemy wprowadzić - powiedziała jej matka Nichole Schmidt. 22-letnia Petito zaginęła podczas podróży po kraju z partnerem Brianem Laundrie. Po raz ostatni kontaktowała się z rodziną w sierpniu. We wrześniu w Parku Narodowym Grand Teton w stanie Wyoming znaleziono jej zwłoki.
Rodzina Gabby Petito nie ustaje w wysiłkach podejmowania działań na rzecz uczczenia jej pamięci i niesienia pomocy innym osobom poszkodowanym, które znalazły się w podobnej sytuacji. - Chodzi o zmiany, które możemy wprowadzić. Nie możemy zmienić przeszłości, ale możemy zmienić przyszłość – powiedziała w rozmowie z telewizją NBC News matka blogerki Nicole Schmidt, informując o założeniu Fundacji Gabby Petito.
Fundację tworzą - oprócz matki podróżniczki - także jej ojciec, Joseph Petito i jego druga żona, Tara Petito. Celem jest "odpowiedź na potrzeby organizacji, które wspierają poszukiwanie osób zaginionych oraz niesienie pomocy organizacjom, które pomagają ofiarom przemocy w rodzinie poprzez edukację, strategie uświadamiania i zapobiegania" - podała w publikacji zamieszczonej na swoim portalu NBC News.
- Myślę, że fundacja jest sposobem na żałobę - zaznaczyla Nicole Schmidt, dodając, że nie chciałaby, aby "podobna sytuacja" przydarzyła się innym osobom.
Chcieli odwiedzić parki narodowe
Gabby Petito zaginęła podczas podróży po kraju ze swoim partnerem Brianem Laundrie. W czerwcu wyruszyli kamperem z North Port na Florydzie. Ich celem było zachodnie wybrzeże USA, gdzie zamierzali odwiedzić parki narodowe.
Blogerka publikowała w mediach społecznościowych zdjęcia z wyprawy. Po raz ostatni jej wpis ukazał się 25 sierpnia. Pod koniec sierpnia po raz ostatni kontaktowała się także ze swoją rodziną.
1 września Laundrie sam wrócił kamperem do domu na Florydzie. Mężczyzna po kilkunastu dniach przepadł bez śladu, a rodzina zgłosiła jego zaginięcie. Policja na Florydzie wszczęła poszukiwania Laundrie'ego.
Rodzina Gabby Petito zgłosiła jej zaginięcie 11 września. Władze rozpoczęły poszukiwania. Po kilku dniach w Parku Narodowym Grand Teton w stanie Wyoming znaleziono zwłoki 22-latki. Koroner stwierdził, że Petito padła ofiarą zabójstwa. Przyczyną jej śmierci było uduszenie.
Poszukiwanie osób w wieku od 18 do 64 lat
Rodzina Petito chciałaby, aby w USA powstał system alarmowy do udostępniania informacji dotyczącej zaginięcia osób w wieku od 18 do 64 lat.
Obecnie system AMBER Alert wyświetla ogólnokrajowe informacje o zagrożonych i zaginionych dzieciach, a system Silver (działający na Florydzie) udostępnia informacje o zaginionych seniorach - przypomniała Schmidt. - A co z tymi ludźmi, którzy są w innym wieku? Jeśli członek rodziny wie o zaginięciu, musi istnieć jakiś system alarmowy, aby ludzie natychmiast zaczęli poszukiwania - dodała matka blogerki.
Joseph Petito przekazał, że pracownicy fundacji będą odwiedzać schroniska i spotykać się z zespołami ratowniczymi i terapeutami w celu wypełnienia "luk i pustek tam, gdzie zostanie to uznane za stosowne". - Chcę się upewnić, że Gabby patrzy w dół i mówi, że jest dumna – powiedział dziennikarzom.
Schmidt przekazała, że jeden z obszarów działania Fundacji Gabby Petito będzie platformą, na której bliscy osób zaginionych będą mogli dzielić się swoimi historiami. - Mogą być anonimowe, po prostu myślimy, że dzielenie się swoją historią może uświadomić ludziom, że nie są sami, że to może pomóc innym – podkreśliła.
Źródło: NBC News, PAP