Na przedmieściach Tampy na Florydzie w czasie seansu kinowego między dwoma mężczyznami wywiązała się kłótnia. Po chwili jeden z nich zabił drugiego. Powodem były sms-y, które ofiara wysyłała w trakcie trwania filmu.
Policja w Tampie poinformowała w krótkim komunikacie, że do strzelaniny doszło w poniedziałek wieczorem, w kinie położonym na północ od miasta. Na sali siedziały dwie pary oglądające film "Lone Survivor", który wszedł w piątek na ekrany kin w USA.
Poszło o sms-y
W pewnym momencie 71-letni emerytowany policjant Curtis Reeves zauważył, że 43-letni Chad Culson wysyła wiadomości nie interesując się najwyraźniej filmem. Wywiązała się kłótnia, w której Reevesowi puściły nerwy. Wyciągnął broń i strzelił do młodszej pary.
Ranni zostali przewiezieni do szpitala. Po kilku godzinach Chad Culson zmarł. Jego partnerka będzie żyła.
Reeves został oskarżony przez policję o zabójstwo drugiego stopnia, za które na Florydzie przyznaje się co najmniej 25 lat więzienia bez możliwości warunkowego zwolnienia.
Autor: adso/jk / Źródło: Guardian
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock