Na Węgrzech zamiast deszczu z nieba spadły... żaby. Ten atak płazów przeraził mieszkańców Rakoczifalva, miejscowości 100 kilometrów na wschód od Budapesztu - informuje lokalna prasa.
- Bardzo się przestraszyłam, gdy zobaczyłam, że w mój parasol zaczęły uderzać spadające z nieba żaby - powiedziała portalowi mieszkanka Rakoczifalvy, która doświadczyła nietypowego opadu. - Nie lubię tych stworzeń, więc czym prędzej schroniłam się pod wiatą przystanku autobusowego. Nigdy wcześniej nie widziałam czegoś podobnego - mówiła podekscytowana.
Deszcz żab spadł w piątek, ale lokalne media o nietypowym zjawisku napisały dopiero w poniedziałek. Jeden z mieszkańców poinformował portal index.hu, że w sobotę po południu na obrzeżach miejscowości widział bardzo wiele tych zwierząt.
Tornado z żab?
Według ekspertów, za fenomen spadających z nieba zwierząt mogą odpowiadać trąby wodne, czyli tworzące się na skutek silnego wiatru małe trąby powietrzne przechodzące nad zbiornikami wodnymi. Są one w stanie wznieść na dużą wysokość niewielkie przedmioty, rośliny lub zwierzęta, np. żaby, pająki lub ryby, które podczas burzy opadają na ziemię.
Sądzi się też, że zwierzęta mogą być przenoszone przez formujące się gęste i rozbudowane pionowo chmury deszczowe cumulonimbus, w których występują silne prądy wznoszące.
Nad Węgrami w ostatnich tygodniach przeszły liczne silne burze.
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: sxc.hu