W razie ataku na Guam, czym grozi Korea Północna, kraje NATO nie byłyby zobligowane traktatowo do przyjścia z pomocą USA - podaje agencja dpa, powołując się na informacje od rzecznika NATO. Wyspa Guam - terytorium zamorskie Stanów Zjednoczonych na Pacyfiku - nie jest objęta zasadą zbiorowej samoobrony zapisaną w Traktacie Północnoatlantyckim.
Ewentualne sięgnięcie przez sojuszników po artykuł 5. Traktatu Północnoatlantyckiego w razie takiego ataku byłoby "decyzją czysto polityczną" - zauważa dpa.
To "mało prawdopodobne"
Artykuł 5., dotyczący prawa do zbiorowej samoobrony, stanowi, że zbrojna napaść na jedną lub więcej stron Traktatu w Europie lub Ameryce Północnej będzie uznana za napaść przeciwko nim wszystkim.
Jednak w artykule 6. sprecyzowano, że chodzi o zbrojną napaść "na terytorium którejkolwiek ze Stron w Europie lub Ameryce Północnej, na algierskie departamenty Francji, na terytorium Turcji lub na wyspy znajdujące się pod jurysdykcją którejkolwiek ze Stron na obszarze północnoatlantyckim na północ od Zwrotnika Raka; na siły zbrojne, okręty lub statki powietrzne którejkolwiek ze Stron znajdujące się na tych terytoriach lub nad nimi albo na jakimkolwiek innym obszarze w Europie, na którym w dniu wejścia w życie traktatu stacjonowały wojska okupacyjne którejkolwiek ze Stron, lub też na Morzu Śródziemnym czy na obszarze północnoatlantyckim na północ od Zwrotnika Raka".
Oznacza to, że wyspa Guam nie jest objęta ochroną wszystkich członków NATO.
Agencja dpa wskazuje jednocześnie, że w kołach Sojuszu podkreśla się, iż jest mało prawdopodobne, by państwa członkowskie odmówiły Stanom Zjednoczonym wsparcia, powołując się na te sformułowania.
Analizują plany
W środę północnokoreańska agencja prasowa KCNA poinformowała, że Pjongjang "starannie analizuje" plany dokonania ataku rakietowego na będącą terytorium amerykańskim wyspę Guam na Pacyfiku. Miałby to być atak z użyciem rakiety balistycznej średniego i dalekiego zasięgu Hwasong-12.
Kilka godzin wcześniej prezydent Donald Trump zapowiedział, że jeśli Korea Północna będzie dalej grozić Stanom Zjednoczonym, to spotka ją "ogień i gniew, jakich świat nigdy nie widział".
Autor: kz / Źródło: PAP