Oszust, który zadzwonił na numer ministra finansów przedstawił się jako adwokat. Telefon odebrała asystentka wicepremiera, która dała się nabrać i zapłaciła w imieniu swego szefa. Gdy powiadomiła o wszystkim Diankowa, ten zwrócił się do Państwowej Agencji Bezpieczeństwa Narodowego. Pieniądze odzyskano, a schwytani oszuści mają stanąć przed sądem. Zdaniem ekspertów policja bułgarska nie działa tak sprawnie, kiedy ofiarami oszustów padają zwykli obywatele, przeważnie starsi ludzie.
Gangi od kilku lat wyłudzają pieniądze
W Bułgarii od kilku lat działają gangi, specjalizujące się w wyłudzaniu pieniędzy przez telefon. Według mediów te oszustwa są głównym źródłem utrzymania kilku klanów romskich z północnej Bułgarii. Dziennik "24 czasa" szacuje, że gangi przeciętnie zarabiają na łatwowiernych osobach po 10-15 tys. euro miesięcznie.
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: sxc.hu