"Wyłaź z samochodu!". Szarpał za klamkę, walił pałką w szybę

"Wyłaź z samochodu!". Szarpał za klamkę, walił pałką w szybę. Policja bada interwencję
"Wyłaź z samochodu!". Szarpał za klamkę, walił pałką w szybę. Policja bada interwencję
Twitter/@@OFFICIALSOSOLID
Policjant wybił przednią szybę w samochodzieTwitter/@@OFFICIALSOSOLID

Policyjna komisja ds. standardów bada incydent z udziałem londyńskiego policjanta, który w czasie kontroli drogowej rozbił przednią szybę samochodu. Nagranie z interwencji od piątku krąży w mediach społecznościowych.

Nagranie zaczyna się w momencie, kiedy policjant szarpie za uchyloną boczną szybę i żąda, by kierowca wysiadł. Z przebiegu rozmowy można wywnioskować, że kierowca najprawdopodobniej nie chciał poddać się kontroli drogowej. - Wychodź z samochodu - kilkakrotnie powtarza funkcjonariusz.

- Nie masz uprawnień do jazdy! - krzyczy i szarpie za klamkę. Potem zaczyna z całej siły uderzać policyjną pałką w boczną szybę. - Wychodź z samochodu! - wrzeszczy.

- Mam prawo jazdy. Mam prawo jazdy. Mam ubezpieczenie - odpowiada kierowca. - Niszczysz to bez powodu.

Policjant nie reaguje jednak na słowa mężczyzny i zaczyna walić pałką w przednią szybę. Ta pęka, więc policjant wyjmuje scyzoryk i próbuje wyciąć w niej otwór. - Jaki jest problem, oficerze? - zwraca się do niego kierowca. - Nie masz uprawnień do jazdy! - krzyczy policjant.

Potem kierowca otwiera drzwi i wychodzi na zewnątrz, gdzie zostaje złapany przez innego policjanta. Po chwili nagranie się kończy.

"Kompletne szaleństwo"

Nagranie zostało umieszczone na Instagramie, Facebooku i Twitterze, gdzie stało się viralem i zostało udostępnione kilka tysięcy razy.

Autor nagrania przedstawia się jako Leon. Twierdzi, że to on jest kierowcą. Samo zajście określił jako wyraz "kompletnego szaleństwa" i "działania bezprawnego". Oznajmił, że funkcjonariusze "źle go zidentyfikowali". Piątkowy wieczór - jak twierdzi - spędził w szpitalu, gdzie wyjmowano mu fragmenty szkła z oczu.

- Za każdym razem, kiedy walił w szybę, fragmenty szkła leciały w moją twarz - relacjonował.

Policja bada interwencję

Londyńska policja w oświadczeniu poinformowała, że "wie o krążącym w mediach społecznościowych nagraniu z udziałem dwóch umundurowanych oficerów w Camden [dzielnica Londynu - red.]". Dodano, że do incydentu doszło ok. godz. 17 w piątek przy Weedington Road.

"Film zostanie teraz objęty śledztwem przez oficerów z Dyrektoriatu ds. Standardów" - poinformowała policja. "Sprawa jest na wstępnym etapie badania, więc oficerowie nie zostali zawieszeni. Nikt nie został zatrzymany'.

Autor: pk//gak / Źródło: Sky News

Źródło zdjęcia głównego: Twitter/@OFFICIALSOSOLID