Indonezyjskie służby od trzech tygodni poszukujące ciał ofiar katastrofy airbusa linii AirAsia poinformowały, że z dna morskiego nurkowie wydobyli sześć ciał przypiętych pasami do siedzeń samolotu. Tym samym liczba wydobytych ciał ofiar katastrofy z 28 grudnia wzrosła do 59. W sumie na pokładzie samolotu rejsu QZ8501 były 162 osoby.
Koordynujący akcją poszukiwawczą urzędnicy poinformowali o tym, że ciała, które wciąż były przypięte pasami do siedzeń" zostały wydobyte "z mułu, w którym zostały pogrzebane".
Znaleziono je w odległości ponad 50 metrów od kadłuba samolotu, co oznacza, że - jak podali śledczy - zostały one "wyrzucone" z wraku i przez chwilę unosiły je prądy morskie. Zwłoki należą do czterech kobiet i dwóch mężczyzn.
Indonezyjczycy mają nadzieję, że jeszcze w czwartek uda im się dotrzeć do głównej części wraku samolotu. W niej, w kadłubie, prawdopodobnie znajduje się większość ciał pasażerów airbusa.
Pogoda sprzyja w czwartek płetwonurkom i marynarzom indonezyjskiej floty prowadzącej poszukiwania, choć widoczność pod wodą wynosi zaledwie dwa metry.
Główny element kadłuba samolotu został zauważony i dokładnie zlokalizowany przez wojsko w ub. tygodniu. Sezon tajfunów w Azji Południowo-Wschodniej nie pozwala jednak na sprawne, szybsze działanie ekip walczących o odzyskanie ciał ofiar lotu QZ8501, który 28 grudnia zmierzał z miasta Surabaja do Singapuru.
Autor: adso\mtom / Źródło: channelnewsasia.com, tvn24.pl