Po wyborach w Niemczech trwają rozmowy koalicyjne. Współprzewodniczący SPD Norbert Walter-Borjans stwierdził, że sformowanie koalicyjnego rządu z udziałem SPD, Zielonych i liberalnej FDP jest możliwe do końca roku. Na niedzielę przewidziane jest spotkanie przedstawicieli SPD i jej potencjalnych koalicjantów.
Na łamach gazety "Welt am Sonntag" współprzewodniczący socjaldemokratycznej SPD Norbert Walter-Borjans wyraził przekonanie, że jego partia jest w stanie szybko porozumieć się z Zielonymi i FDP (Wolną Partią Demokratyczną) w sprawie koalicji. "Rząd powinien być powołany do końca roku. Jest to wykonalne. Moglibyśmy rozpocząć formalne negocjacje koalicyjne w październiku i zakończyć je do grudnia" - powiedział polityk.
Spotkanie przedstawicieli SPD i jej potencjalnych koalicjantów przewidziane jest na niedzielę.
Zieloni gotowi do rozmów o koalicji
Zieloni na powyborczym zjeździe w sobotę upoważnili kierownictwo ugrupowania do zaangażowania się w rozmowy w sprawie możliwego wejścia do koalicji. Współprzewodnicząca Annalena Baerbock oświadczyła, że partia wciąż nie zadeklarowała się za konkretną koalicją, podkreślając, że priorytetem ugrupowania będzie ochrona środowiska i społeczeństwo liberalne oparte na spójności społecznej.
Zarówno SPD, która wygrała w wyborach do Bundestagu 26 września, jak i chadecka Unia CDU/CSU, która zajęła niedalekie drugie miejsce, zabiegają o Zielonych i FDP jako koalicjantów, by utworzyć parlamentarną większość.
Zieloni i FDP spotkali się na rozmowy w piątek. Według lidera FDP Christiana Lindnera upłynęły one w "dobrej atmosferze", podkreślano jednak także różnice dzielące obie partie.
Z piątkowego sondażu ARD-DeutschlandTrend wynika, że 51 procent Niemców uważa, że najlepszym kandydatem na kanclerza jest obecnie szef SPD Olaf Scholz, a jego partia powinna utworzyć rząd z Zielonymi i FDP. 66 procent ankietowanych oceniło, że szef CDU Armin Laschet powinien ustąpić z funkcji "ze względu na historycznie słaby wynik (partii) w wyborach".
Wybory w Niemczech. Wyniki
SPD zdobyła w wyborach 25,7 procent głosów. Na drugim miejscu znalazła się Unia CDU/CSU, zdobywając 24,1 procent, co jest dla chadeków najgorszym wynikiem w ich historii. Na trzecim miejscu uplasowali się Zieloni z 14,8 procent, a za nimi FDP z 11,5 procent. Skrajnie prawicowa AfD uzyskała 10,3 procent głosów.
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock