Zasady zbliżone do formuły "X-Factor". Tylko zamiast śpiewać, uczestnicy muszą popisać się umiejętnościami dyplomatycznymi, odpowiadać na pytania dziennikarzy, a nawet przeprowadzić inspekcję straży wojskowej. W palestyńskiej telewizji hitem oglądalności stał się reality show "The President". Zgłosiło się do niego ponad tysiąc osób.
Sfrustrowani skostnieniem rodzimej sceny politycznej Palestyńczycy znaleźli alternatywny sposób na przeprowadzenie wyczekiwanych wyborów prezydenckich. - Chcemy pokazać, że Palestyńczycy rozumieją i pragną demokracji. Chcemy wyborów, prawdziwych wyborów. Skoro nie możemy ich mieć, organizujemy własne - stwierdził Raed Ohtman, producent telewizyjnego show "The President", który stał się hitem palestyńskiej telewizji.
Zarządzają, reprezentują, debatują
Każdego tygodnia biorący udział w programie Palestyńczycy wcielają się w rolę ambasadora w obcych krajach, podejmują decyzje w sprawie zarządzania dużą korporacją czy bronią swoich racji w politycznej debacie. Wszystko po to, by zdobyć tytuł "Prezydenta Palestyny". Zamiast gwiazd popkultury, w jury zasiedli polityk i aktywistka praw człowieka Hanan Ashrawi, parlamentarzysta Ahmad Tibi oraz Ammar Aker, szef palestyńskiej grupy telekomunikacyjnej. Dzięki nim, spośród tysiąca uczestników, udało się wyłonić 16 finalistów. Zwycięzcę, którego poprzez smsy wybierze publiczność, poznamy 25 czerwca.
Przepustka do władzy?
Nie zastąpi on jednak rządzącego od 2005 r. Mahmuda Abbasa. Przywódca rządzącej w Autonomii Palestyńskiej (kwestia istnienia państwa Palestyna jest sporna) partii Fatah silnie trzyma się swojego stanowiska, pomimo tego, że teoretycznie jego kadencja skończyła się w 2009 r. Dzierżący autorytarną władzę prezydent najpierw wydłuzył swoje urzędowanie o rok specjalnym dekretem, a po jego wygaśnięciu po prostu rządzi dalej.
Pozycja Abbasa i jego partii jest na tyle silna, że nikt nie może powiedzieć "dość". Jedyną realna opozycją jest Hamas, ale jego władza rozciąga się jedynie na Strefę Gazy. Na Zachodnim Brzegu, większości terytorium Autonomii Palestyńskiej, panuje Fatah.
Wobec takiej sytuacji wielu Palestyńczyków jest sfrustrowanych i pragnie zmian. Wyrazem tych dążeń jest właśnie program "The President". Jego zwycięzca otrzyma nowoczesny samochód rodzinny. Jednak jak zapewniają twórcy programu, prawdziwą nagrodą będzie jednak przepustka do palestyńskiej sceny politycznej.
Autor: mś,mk//kdj / Źródło: ibtimes.co.uk, tvn24.pl