Autor antygejowskiej ustawy w Rosji stał się bohaterem pikantnego selfie

Szefowa petersburskiego klubu dla lesbijek i jej koleżanka na widok Miłonowa zareagowały spontanicznieInstagram

Rosyjski polityk Witalij Miłonow, słynący z aktywnej walki z homoseksualistami w Rosji, stał się "bohaterem" antyhomofobicznego zdjęcia, wykonanego na pokładzie samolotu lecącego z Moskwy do Petersburga. Dwie pasażerki, gdy zorientowały się, w jakim towarzystwie lecą, spontanicznie zaczęły się całować, a zdjęcia opublikowały na portalach społecznościowych.

Szefowa jednego z petersburskich klubów dla kobiet, działająca w sieci jako Ksenia Infinity, zorientowała się, że wraz ze swoimi przyjaciółkami leci samolotem z największym "orędownikiem" zwalczania ruchu LGBT w Rosji Witalijem Miłonowem.

Sesja z Miłonowem

"To naprawdę Miłonow! Zrządzeniem losu siedział w sąsiednim rzędzie. Lecieliśmy z Moskwy do Petersburga. Sam Miłonow nic nie powiedział. Urządziłyśmy sesję fotograficzną na jego tle. Kiedy to zauważył, zakrył się tabletem. My jesteśmy bardzo szczęśliwe. On chyba nie bardzo. Ale nam jest wszystko jedno!" - napisała Ksenia, załączając zdjęcia, na których całuje się ze swoją koleżanką.

Deputowany petersburskiego parlamentu w rozmowie z agencją Flashnord nazwał kobiety "idiotkami", które zrobiły sobie zdjęcia, a później uciekły na tył samolotu i siedziały tam do samego końca lotu.

- Gdybym je zobaczył, wygoniłbym je z samolotu - powiedział Miłonow twierdząc, że nie zwrócił uwagi na całujące się kobiety.

Cała sprawa z humorem została potraktowana przez internautów. Ślą wyrazy poparcia dla kobiet i zamieszczają przeróbki wykonanych przez nie zdjęć.

Walczący z homoseksualistami

Witalij Miłonow słynie ze swojej walki ze środowiskiem LGBT. To on był jednym z autorów przyjętej w 2014 roku ustawy, zakazującej "propagandy homoseksualizmu" wśród dzieci i młodzieży, z której powodu zakazano m.in. emisji wielu filmów o tematyce homoseksualnej w rosyjskiej telewizji. Wielokrotnie bronił też prawosławnych aktywistów, którzy grozili przedstawicielom środowiska LGBT. W 2013 roku, po pobiciu jednego z twórców sztuki "Lolita" w Petersburgu stwierdził, że "jeśli propaganda pedofilii jest sztuką, siniak pod okiem to performance".

Wielokrotnie domagał się zamknięcia popularnych w Petersburgu klubów dla homoseksualistów. Pojawiał się w nich z policją, żądając zamknięcia "przybytków rozpusty", w których - jak twierdził - przebywają nieletni.

Represje i prześladowania

W Rosji od lat nasilają się prześladowania przedstawicieli środowiska LBGT. Neonacjonaliści i "prawosławni aktywiści" urządzają prawdziwe polowania na osoby homoseksualne. Wielokrotnie dochodziło do ciężkich pobić i okaleczeń, a nawet zabójstw gejów i lesbijek. Wiele osób homoseksualnych pracujących z młodzieżą traciło pracę lub musiało z niej odejść ze względu na oskarżenia o pedofilię. W wielu przypadkach przedstawiciele środowiska LGBT muszą decydować się na emigrację, ponieważ w Rosji, zwłaszcza na prowincji, spotykają ich szykany i represje.

Autor: asz/ja / Źródło: meduza.io, flashnord.com

Źródło zdjęcia głównego: Instagram