Wrócą walki gladiatorów?

Aktualizacja:
Czy na rzymskiej arenie znów zadźwięczy stal?
Czy na rzymskiej arenie znów zadźwięczy stal?sxc.hu

Pomysł wznowienia słynnych pojedynków w Koloseum pojawił się wśród władz "Wiecznego Miasta". - Gladiatorzy byli wulgarni, spoceni, śmierdzieli i klęli. Pokażmy ich takimi jak byli - proponuje administrator zabytków archeologicznych w Rzymie.

Władze miasta chcą przyciągnąć do muzeów więcej ludzi i szukają sposobu jak ich do tego zachęcić. - Musimy przestać myśleć o muzeach jako zbiorze starożytnych zabytków, często źle zilustrowanych i wyjaśnionych - powiedział Umberto Broccoli, autor pomysłu przywrócenia walk gladiatorów. Jego zdaniem w ten sposób widzowie będą mogli poczuć klimat starożytności i lepiej poznać tamte czasy. - Czemu nie pokazać ich takimi, jakimi naprawdę byli? - pyta superintendent z Wiecznego Miasta.

Zapewnił jednocześnie, że jego pomysł nie jest błazenadą. Według niego takie muzea, jak Koloseum powinny przemawiać do publiczności nowym językiem przywracając scenerię czasów starożytnych.

Zdjęcie z gladiatorem koło Koloseum można mieć za około 15 euro
Zdjęcie z gladiatorem koło Koloseum można mieć za około 15 euro (fot/sxc.hu)Zdjęcie z gladiatorem koło Koloseum można mieć za około 15 eurosxc.hu

Nie będzie rozlewu krwi

Broccoli zapewnił jednocześnie, że nie należy się spodziewać szczególnej brutalności i okrucieństwa walk. Jego intencją jest pokazanie realiów czasów największej świetności Imperium Romanum.

- Należy odtworzyć hałas, jaki wówczas panował, zapachy, jakie czuło się na ulicach. Tylko w ten sposób można sprawić, że wizyta w takim muzeum, jak to, będzie przeżyciem, jakiego się nie zapomina - stwierdził nadzorca zabytków z rzymskiego magistratu. Według jego pomysłu pojedynkom gladiatorów może towarzyszyć lektura pism Seneki na temat ich życia.

Pomysł spotkał się ze sprzeciwem tych, którzy widzą w nim show rodem z Disneylandu.

Źródło: PAP/La Repubblica

Źródło zdjęcia głównego: sxc.hu