Sytuacja w szturmowanym przez siły rosyjskie Bachmucie jest bardzo trudna. Ostrzeliwane są wszystkie drogi do miasta, istnieje ryzyko okrążenia – powiedział dowódca ukraińskiego pododdziału Denys Jarosławski.
- Teraz w Bachmucie trwają walki bezpośrednio na ulicach. Są starcia o każdy zaułek. W ciągu półtora tygodnia wrogowi udało się przesunąć z Jahidnego półtora kilometra w głąb Bachmutu. Trudno utrzymać każdy budynek i każde prywatne przedsiębiorstwo – powiedział dziennikarzom Denys Jarosławski.
Szczególne niebezpieczeństwo wojskowy widzi w tym, że gardło "kotła operacyjnego" wynosi tylko nieco ponad 4 km, więc ewentualne wycofanie sił ukraińskich będzie oznaczało zagrożenie rosyjskim ostrzałem.
Jarosławski ocenił, że na razie siły rosyjskie, które ostrzeliwują wszystkie trasy zaopatrzenia, usiłują odciąć ukraińskich obrońców od zabezpieczenia logistycznego. - Bez logistyki nie ma nic: ani rotacji (żołnierzy), ani dostaw amunicji – dodał.
Według Jarosławskiego ukraińscy żołnierze czekają, aż przybędą ich zmienić rodacy, którzy obecnie przechodzą szkolenie w Europie. - To dobrze wyszkolone przez trzy-cztery miesiące brygady, które wracają ze znajomością szkoły NATO. Wszyscy czekamy, aż ta grupa przybędzie na pomoc i uda nam się poszerzyć gardło kotła operacyjnego – stwierdził.
Ataki na Bachmut
Wcześniej w niedzielę sztab generalny ukraińskich sił zbrojnych przekazał, że rosyjskie siły kontynuują ataki na Bachmut. Minionej doby zostało ostrzelanych co najmniej 15 miejscowości, położonych wokół tego miasta.
W sobotę rzecznik Wschodniego Zgrupowania Sił Zbrojnych Ukrainy Serhij Czerewaty poinformował, że prawie 200 żołnierzy rosyjskich zostało zabitych, a ponad 300 ranionych w ciągu poprzedniej doby w walkach pod Bachmutem.
"Nasze wojsko broni bohaterskiego miasta Bachmut, to jest nasza forteca" - przekazał na kanale Telegram sekretarz Rady Bezpieczeństwa Narodowego i Obrony Ukrainy Ołeksij Daniłow. Opisywał, że "wszystkie zaułki i tereny wokół miasta są zasłane ciałami Rosjan i wagnerowców". "Nikt ich nie zabiera, bo nikt ich nie potrzebuje" - stwierdził.
"Tak jak faszyści przegrali pod Stalingradem, tak oni (Rosjanie) na pewno przegrają pod Bachmutem, jestem o tym przekonany" - dodał Daniłow.
Wojska rosyjskie próbują zająć Bachmut od sierpnia 2022 roku. Trwają tam obecnie najcięższe i najkrwawsze działania zbrojne w wojnie Rosji z Ukrainą.
ISW: brak potwierdzonych postępów sił rosyjskich w Bachmucie
W niedzielnej analizie amerykański Instytut Badań na Wojną (ISW) poinformował o braku jakichkolwiek potwierdzonych postępów sił rosyjskich w Bachmucie. "Źródła ukraińskie i rosyjskie nadal informują o ciężkich walkach w mieście, ale najemnicy (walczącej tam) rosyjskiej formacji Grupy Wagnera są prawdopodobnie w coraz większym stopniu unieruchomieni w rejonach miejskich, takich jak kompleks przemysłowy AZOM, i dlatego trudno im w istotny sposób przesunąć się naprzód" – napisał think tank.
ISW dodał, że według rosyjskich blogerów wojskowych żołnierze Grupy Wagnera przekroczyli rzekę Bachmutka we wschodniej części miasta i przesuwają się w kierunku centrum.
Ataki lotnicze i rakietowe
Sztab generalny w Kijowie poinformował, że w ciągu ostatniej doby rosyjskie wojsko przeprowadziło 12 ataków lotniczych i pięć rakietowych na Ukrainę. Ostrzelały między innymi Zaporoże w południowo-wschodniej części kraju. Z systemu S-300 siły rosyjskie trafiły w "obiekt cywilnej infrastruktury", w wyniku czego zniszczony został jeden budynek. Nie ma ofiar w ludziach.
Siły rosyjskie przeprowadziły też 56 ataków z wieloprowadnicowych wyrzutni rakietowych. Celem jednego z nich był obiekt cywilnej infrastruktury w Chersoniu na południu. Zginęły dwie osoby, a trzy zostały ranne.
Ukraiński sztab przekazał ponadto, że Rosja utrzymuje znaczną obecność wojskową na terytorium Białorusi oraz prowadzi prace inżynieryjne w miastach przygranicznych rejonów obwodów briańskiego i kurskiego w Rosji.
Na kierunku kupiańskim i łymańskim wróg utrzymuje znaczną obecność wojskową w graniczących z Ukrainą rejonach, by nie dopuścić do przerzucania ukraińskich pododdziałów na inne kierunki - poinformował sztab. Siły rosyjskie bez powodzenia próbowały też w ciągu ostatniej doby przedrzeć się przez ukraińską linię obrony w kilku miejscach wzdłuż frontu, ostrzeliwując z artylerii miejscowości w obwodzie charkowskim na północnym wschodzie oraz ługańskim i donieckim na wschodzie.
Źródło: tvn24.pl, PAP, Ukraińska Prawda
Źródło zdjęcia głównego: Ministerstwo Obrony Ukrainy/Facebook