1107 dni temu rozpoczęła się inwazja zbrojna Rosji na Ukrainę. Siły rosyjskie zaatakowały wieczorem miasto Dobropole na wschodzie kraju, zbijając co najmniej 11 osób i raniąc kolejne 30. Ukraińskie media podały, że agresor przełamał linię obrony w obwodzie kurskim. Amerykańska administracja pozbawiła Kijów dostępu do zdjęć satelitarnych wykorzystywanych w wojnie obronnej. Rzecznik ukraińskiego MSZ przekazał, że w planowanych rozmowach z USA nie przewidziano obecności rosyjskich przedstawicieli. Oto co wydarzyło się w Ukrainie i wokół niej w ciągu ostatniej doby.
> W zapowiedzianych na poniedziałek rozmowach Ukrainy z USA w Arabii Saudyjskiej nie przewidziano udziału Rosji – poinformował w piątek rzecznik ukraińskiego MSZ Heorhij Tychyj. - Nie otrzymaliśmy takich informacji. Zakładamy, że w Arabii Saudyjskiej odbędą się dwustronne konsultacje ukraińsko-amerykańskie, spotkanie i dialog - wyjaśniał.
Dodał, że tematem będą relacje dwustronne i sposoby osiągnięcia pokoju. Oświadczył także, że Ukraina gotowa jest do zawarcia ze Stanami Zjednoczonymi umowy w sprawie zasobów mineralnych. Nie wykluczył, że dokument zostanie podpisany w Arabii Saudyjskiej.
> Rosyjskie siły zaatakowały w piątek wieczorem miasto Dobropole na wschodzie Ukrainy. Co najmniej 11 osób zginęło, a kolejnych 30 zostało rannych. Według wstępnych informacji, cztery wysokie bloki mieszkalne zostały uszkodzone.
> Rosyjskiemu wojsku udało się dotrzeć do ważnej drogi zaopatrzeniowej prowadzącej od miasta Sumy do Sudży w obwodzie kurskim w Rosji. Stwarza to ryzyko okrążenia sił ukraińskich walczących w przygranicznym regionie - poinformowały media w Kijowie, powołując się na źródła wojskowe. Oficjalnego potwierdzenia tych doniesień na razie nie ma.
Jeden z żołnierzy z jednostek walczących w obwodzie powiedział portalowi Ukrainska Prawda, że Rosjanie przełamali ukraińską linię obrony na południe od miasteczka Sudża. - To nie wydarzyło się nagle, (siły rosyjskie) dokonywały tego stopniowo i systematycznie - wyjaśniał.
>> Media: Rosjanie przerwali linię obrony
> Prezydent Wołodymyr Zełenski wezwał do zmuszenia Rosji do zaprzestania atakowania jego kraju. Doszło do tego kilka godzin po bardzo poważnych nalotach przeprowadzonych przez agresora w okolicy Charkowa oraz obwodu tarnopolskiego na zachodzie Ukrainy. Zniszczeniu uległa w kilku miejscach infrastruktura krytyczna. Ucierpiały między innymi zakłady dostarczające gaz obywatelom.
"Pierwszymi krokami w kierunku ustanowienia prawdziwego pokoju musi być zmuszenie jedynego źródła tej wojny, czyli Rosji, do zaprzestania właśnie tych ataków na życie. I naprawdę można to kontrolować. Cisza na niebie – zakaz używania rakiet, dronów dalekiego zasięgu i bomb lotniczych. A także cisza na morzu - prawdziwa gwarancja normalnego przebiegu żeglugi. Ukraina jest gotowa podążać drogą pokoju. To właśnie Ukraina pragnęła pokoju od pierwszej sekundy tej wojny. Zadanie polega na zmuszeniu Rosji do zaprzestania wojny" - zaznaczył prezydent we wpisie na Telgramie.
> W obliczu dotkliwych strat Korei Północnej w wojnie w Ukrainie rosną wątpliwości co do opłacalności wysłania kolejnych żołnierzy na front - wskazuje singapurski dziennik "Straits Times". Tymczasem z doniesień medialnych wynika, że wiadomości o poległych żołnierzach, mimo ścisłej cenzury, zaczęły docierać do mieszkańców Korei Północnej.
> Rząd Stanów Zjednoczonych przekazał w piątek, że odebrał Ukrainie dostęp do zdjęć satelitarnych firmy Maxar Technologies, które wykorzystywano w wojnie obronnej z Rosją. Według ukraińskich źródeł zdjęcia tego typu nadchodzą teraz "alternatywnymi drogami" od amerykańskich i europejskich firm.
- Zdjęcia są drogie, ale można je kupić. Czarno-białe zdjęcie obszaru 25x25 km niezbyt dobrej rozdzielczości kosztuje 350 dolarów. Tysiące takich zdjęć potrzebują różne rodzaje wojsk - przekazało jedno ze źródeł w rozmowie z Ukrainską Prawdą.
Autorka/Autor: akr/akw
Źródło: tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: PAP/EPA