W skrócie: Patrioty i transformatory to jest to, czego Ukraina potrzebuje najbardziej - zadeklarował szef ukraińskiej dyplomacji Dmytro Kułeba, goszczący we wtorek na spotkaniu ministrów spraw zagranicznych NATO w Bukareszcie. Tamże sekretarz generalny Sojuszu Jens Stoltenberg zapewnił, że "wszyscy sojusznicy zgadzają się co do konieczności podtrzymywania pomocy zapewnianej Ukrainie". Natomiast sekretarz stanu USA Antony Blinken obiecał amerykańskie wsparcie na zakup sprzętu dla sieci energetycznej.
W stolicy Rumunii we wtorek rozpoczęło się spotkanie ministrów spraw zagranicznych Sojuszu. Wziął w nim udział też minister spraw zagranicznych Ukrainy Dmytro Kułeba. Razem z Jensem Stoltenbergiem, szefem NATO, rozmawiali z dziennikarzami na briefingu. - Potrzebujemy obrony przeciwlotniczej, pocisków IRIS czy Hawk, systemów Patriot, ale też transformatorów - deklarował ukraiński polityk.
- Jeśli będziemy mieli transformatory i generatory prądu, będziemy mogli wypełnić nasze potrzeby energetyczne. Jeśli będziemy mieli systemy obrony powietrznej, będziemy mogli się bronić przed kolejnymi rosyjskimi ostrzałami - wyjaśniał Kułeba. - W skrócie: Patrioty i transformatory to jest to, czego Ukraina potrzebuje najbardziej - podsumował.
Stoltenberg zapewnił, że "wszyscy sojusznicy zgadzają się co do konieczności podtrzymywania pomocy zapewnianej Ukrainie". - Będziemy przesyłać więcej wsparcia na Ukrainę - zapowiedział.
Blinken: USA przekażą 53 miliony dolarów na zakup sprzętu do sieci energetycznej
Podczas spotkania w Bukareszcie sekretarz stanu USA Antony Blinken ogłosił, że Stany Zjednoczone przekażą Ukrainie 53 miliony dolarów na zakup sprzętu dla sieci energetycznej. Środki mają zostać przeznaczone na zakup transformatorów rozdzielczych, wyłączników automatycznych i innego sprzętu kluczowego dla działania sieci energetycznej.
"Ten sprzęt zostanie szybko dostarczony, w trybie przyspieszonym, by pomóc Ukraińcom przetrwać zimę" - napisano w komunikacie.
Podolak: wsparcie Ukrainy to wsparcie narodu, który płaci cenę za bezpeiczeństwo Europy
"Żadne piękne słowa nie powiedzą więcej niż konkretne działania. Patrioty, F-16 czy Leopardy to nie tylko obrona powietrzna, myśliwiec czy czołg. To także ważny akt wsparcia dla narodu, który przygotowuje się do przetrwania najcięższej zimy w historii i płaci najwyższą cenę za bezpieczeństwo Europy" - napisał na Twitterze doradca prezydenta Ukrainy Mychajło Podolak.
Źródło: TVN24
Źródło zdjęcia głównego: NATO