Czwartek to 22. dzień rosyjskiej inwazji na Ukrainę. Przez całą noc wojska rosyjskie ostrzeliwały miasto Rubiżne w obwodzie ługańskim. W Merefie pod Charkowem pociski spadły na szkołę - podają lokalne władze.
"Rosjanie urządzili w Rubiżnem piekło, ostrzały trwały całą noc, uszkodzono co najmniej 27 budynków" - napisał na komunikatorze Telegram szef obwodu ługańskiego Sergij Hajdaj. Jak dodał, w niektórych miejscach zniszczone są całe ulice. Są też informacje o pożarach w Popasnej i Siewierodoniecku, również w obwodzie ługańskim. Władze ustalają dane o ofiarach.
ZOBACZ RELACJĘ NA ŻYWO: 22. DZIEŃ WOJNY >>>
"Dziesiątki ludzkich losów pogrzebanych w ciągu jednej nocy. Ludzie tracą bliskich, płoną ich domy. Mimo to armia rosyjska wciąż celowo strzela do cywilów, którym nie pozwala nawet bezpiecznie się ewakuować" - napisał na Telegramie Hajdaj.
W mieście Merefa pod Charkowem rankiem w czwartek została ostrzelana szkoła i dom kultury, uszkodzone są przylegające do nich budynki - poinformował przedstawiciel władz miejskich Weniamin Sitow. Dom kultury zniszczony jest całkowicie, ale ludzie, którzy w nim byli, zdołali uciec - dodał Sitow.
Źródło: PAP, tvn24.pl