Reforma prawa karnego jest przedmiotem sporu we włoskim rządzie premiera Giuseppe Contego. Przeciwko zmianom przepisów protestuje koalicyjna partia Italia Viva, której liderem jest były premier Matteo Renzi. - Jeśli my przejdziemy do opozycji, nie będzie większości - zagroził Contemu Renzi.
Na znak protestu przeciwko projektowi reformy, dotyczącej zasad stosowania przedawnienia w procesach karnych, na czwartkowe wieczorne obrady rządu nie przyszły dwie szefowe ministerstw wywodzące się z nowego ugrupowania Matteo Renziego - Italia Viva. To minister rolnictwa Teresa Bellanova oraz minister do spraw rodziny i równych szans Elena Bonetti. Premier Giuseppe Conte uznał ich nieobecność za "niemożliwą do usprawiedliwienia".
Inicjator reformy, minister sprawiedliwości Alfonso Bonafede z Ruchu Pięciu Gwiazd argumentuje, że zmiana zasad usprawni sądownictwo i skróci długość postępowań. Zgodnie z projektem przyjętym przez rząd przedawnienie będzie stosowane tylko wobec osób uniewinnionych, a zablokowane w przypadku skazanych. Chodzi o to, by w przypadku tych drugich ich adwokaci nie przedłużali procedur aż do momentu, gdy czyny zostaną uznane za przedawnione.
Ultimatum Renziego. Conte: szantaż grozi wywołaniem kryzysu
Matteo Renzi twierdzi, że istnieje ryzyko, iż to właśnie po zmianie przepisów procesy będą ciągnąć się latami w związku z zablokowaniem przedawnienia. Dał ministrowi sprawiedliwości dwa miesiące na zmianę projektu i zagroził, że jeśli tego nie zrobi, złoży wniosek o wotum nieufności. Były premier powiedział, że jeśli Conte chce formalnie rozpocząć kryzys rządowy, może to zrobić. - Jeśli my przejdziemy do opozycji, nie będzie większości - przypomniał Renzi.
- Jeśli partia grozi złożeniem wniosku o wotum nieufności dla ministra, to grozi wotum nieufności całemu rządowi - oświadczył minister kultury Dario Franceschini z centrolewicowej Partii Demokratycznej, z której odszedł Renzi.
Premier Conte odpowiedział na warunki postawione przez Renziego i oświadczył, że ten, kto dopuszcza się "szantażu", grozi wywołaniem kryzysu i doprowadzeniem do niestabilności. Zażądał od ugrupowania Renziego jasnej deklaracji, co do jego planów, mówiąc: "Italia Viva musi powiedzieć nam, co chce robić, wyjaśnić to nam i całemu krajowi".
Drugi kryzys w rządzie Contego
To już drugi kryzys w koalicji, z jakim musi mierzyć się Conte jako premier od czerwca 2018 roku, gdy zaczął urzędowanie na stanowisku, nie mając żadnego doświadczenia politycznego.
Pierwszy kryzys w sierpniu 2019 roku, z Ligą Matteo Salviniego, doprowadził do upadku pierwszego gabinetu Contego.
Autorka/Autor: pp//rzw
Źródło: PAP