Pracownik banku został zwolniony za obrażanie klientów. Sąd nakazał przywrócić go do pracy

Źródło:
PAP
Niepokojący raport WHO i Międzynarodowa Organizacja Pracy. "Wystarczy spojrzeć na liczby"
Niepokojący raport WHO i Międzynarodowa Organizacja Pracy. "Wystarczy spojrzeć na liczby"
Szymon Kazimierczak | Fakty o Świecie TVN24 BiS
Niepokojący raport WHO i Międzynarodowa Organizacja Pracy. "Wystarczy spojrzeć na liczby"Szymon Kazimierczak | Fakty o Świecie TVN24 BiS

Kasjer, który został zwolniony dyscyplinarnie z banku za obrażanie klientów ma zostać przywrócony do pracy, ponieważ według sądu z włoskiej Cremony "pracował w stresogennych warunkach". Sąd nakazał też wypłatę mężczyźnie odszkodowania.

Naganne zachowanie mężczyzny wobec klientów zarejestrowały dwukrotnie kamery monitoringu, zainstalowane w banku i właśnie to było podstawą jego zwolnienia w marcu zeszłego roku.

Sąd w Cremonie w wydanym wyroku stwierdził, że należy anulować tę decyzję i wypłacić pracownikowi odszkodowanie w wysokości zarobków za ostatnich 16 miesięcy - podał dziennik "Corriere della Sera". W uzasadnieniu sąd wyjaśnił, że zwolnienie było niesłuszne, bo kasjer przez lata pracował w stresogennym środowisku, co miało wpływ na jego reakcje. "Pracownika należy z całą pewnością upomnieć za to, że nie potrafił się kontrolować i okazywał zdenerwowanie w okolicznościach wymagających innego zachowania. To jednak nie może być uznane za słuszną przyczynę zwolnienia" - orzekł sąd. Włoski dziennik wyjaśnił, że kasjer przepracował 28 lat, w tym większość czasu w tym samym banku.

Przełomowy wyrok

Reprezentujący go prawnik Domenico Tambasco zwrócił uwagę na znaczenie wydanego wyroku, w którym po raz pierwszy sąd stwierdził, iż zachowania podlegające krokom dyscyplinarnym ze strony pracodawców mogą znaleźć uzasadnienie w warunkach wywołujących stres, na jaki narażone są osoby zatrudnione. "Dysfunkcja organizacyjna może w określonych sytuacjach usprawiedliwić indywidualne postępowanie" - powiedział mecenas Tambasco. Zaznaczył, że pracownik zawsze wyrażał swoje niezadowolenie, także w e-mailach do dyrekcji, a zatem była ona świadoma jego stanu, który w pewnych przypadkach, jak dodał, "wywoływał niską odporność na stres".

Autorka/Autor:momo / prpb

Źródło: PAP

Źródło zdjęcia głównego: natasaelena/Shutterstock