Dwulatek połknął kawałek zabawki. Dziecko zmarło w szpitalu

Źródło:
Rai News, Roma Today, Corriere della Sera
Dwulatek zadławił się kawałkiem zabawki, zmarł w szpitalu Gemelli w Rzymie
Dwulatek zadławił się kawałkiem zabawki, zmarł w szpitalu Gemelli w Rzymie
Google Earth
Dwulatek zadławił się kawałkiem zabawki, zmarł w szpitalu Gemelli w Rzymie Google Earth

Dwuletni chłopiec zmarł po tym, jak połknął w środę kawałek zabawki. Dziecko śmigłowcem przetransportowano do szpitala Agostino Gemelli w Rzymie. Mimo wysiłków lekarzy nie udało się go uratować. Prokuratura wszczęła śledztwo.

Mimo starań lekarzy nie udało się uratować życia dwuletniego chłopca. Według informacji "Corriere della Sera" rodzice dziecka - małżeństwo z Mołdawii pracujące we Włoszech - usłyszeli w nocy, że dwulatek ciężko dyszy podczas snu. Natychmiast zadzwonili pod numer 118. Lekarz ze szpitala w Monterotondo po przybyciu stwierdził w przełyku dziecka kawałek zabawki. Śmigłowcem pogotowia ratunkowego przetransportowano chłopca do rzymskiej polikliniki Agostino Gemelli.

Przedstawiciele służb medycznych poinformowali, że ​​dziecko trafiło do szpitala w stanie śmierci mózgowej, po ponadgodzinnej resuscytacji krążeniowo-oddechowej. Jego życia nie udało się uratować. W czwartek nad ranem dwulatek zmarł.

Prokuratura wszczęła śledztwo

Prokuratura w Tivoli wszczęła śledztwo w sprawie tragedii pod kątem nieumyślnego spowodowania śmierci. Dochodzenie prowadzi policja z Monterotondo. Główny prokurator Tivoli Francesco Menditto nakazał także zbadanie pochodzenia i rodzaju zabawki, której kawałek dziecko połknęło.

Mimo wysiłków włoskich lekarzy nie udało się uratować życia dwulatka Massimo Todaro / Shutterstock

ZOBACZ TEŻ: Dwulatek upuścił smoczek na trawę, zatruł się środkiem na szczury

Autorka/Autor:jdw//az

Źródło: Rai News, Roma Today, Corriere della Sera

Źródło zdjęcia głównego: Massimo Todaro / Shutterstock