Rozmowy z wysłannikiem USA w sprawie Donbasu. Doradca Putina zadowolony

[object Object]
Kryzys w Donbasie ciągle nie został uregulowany. Nagranie archiwalne: pozycje wojsk ukraińskich w pobliżu okupowanego przez rebeliantów DonieckaReuters Archiwum
wideo 2/24

Doradca prezydenta Rosji Władimira Putina Władisław Surkow ocenił jako konstruktywne sobotnie rozmowy ze specjalnym przedstawicielem USA do spraw Ukrainy Kurtem Volkerem. Zapowiedziano kontynuowanie konsultacji dwustronnych w sprawie Ukrainy.

Surkow i Volker spotkali się w Belgradzie. - Dyskusja dotyczyła proponowanego przez Rosję projektu rezolucji ONZ w sprawie Donbasu. Osiągnęliśmy wzajemne zrozumienie w wielu kwestiach. Większość rozbieżności, jakie się pojawiły, ocenia się jako możliwe do przezwyciężenia - powiedział Surkow. Jego wypowiedź przekazał rosyjski portal RBK.

Osiągnąć rezultat

Doradca Putina powiedział również, że na spotkaniu obie strony potwierdziły konieczność realizacji porozumień mińskich. Ich celem jest uregulowanie konfliktu w Donbasie, jak i decydującą rolę tzw. formatu normandzkiego w uregulowaniu kryzysu ukraińskiego. Format normandzki to rozmowy w gronie przywódców czterech państw: Francji, Niemiec, Rosji i Ukrainy.

Surkow poinformował, że ustalił z Volkerem kontynuowanie dwustronnych konsultacji w sprawie Ukrainy "w zakresie niezbędnym do osiągnięcia rezultatu". Dodał następnie: - Nie mamy wątpliwości, że rezultat zostanie ostatecznie osiągnięty. Sobotnie rozmowy były drugim spotkaniem Surkowa i Volkera. Pierwsze odbyło się w Mińsku 21 sierpnia.

Zarówno Rosja, jak i Ukraina poparły ideę obecności w Donbasie sił pokojowych ONZ. Jednak Moskwa chce, by zadaniem tych sił było zapewnianie bezpieczeństwa obserwatorów ze specjalnej misji OBWE w Donbasie. Misja działa tylko na linii rozgraniczenia między oddziałami ukraińskimi a siłami prorosyjskich separatystów. Z kolei Kijów nalega na rozmieszczenie misji ONZ na całym terytorium zajętym przez separatystów wraz z odcinkami granicy ukraińsko-rosyjskiej, których władze Ukrainy obecnie nie kontrolują.

Autor: lukl/sk / Źródło: PAP

Źródło zdjęcia głównego: Ministerstwo Oborony Ukrainy

Tagi:
Raporty: