W kurorcie turystycznym na wyspie Guam w Mikronezji mężczyzna wjechał samochodem w sklep, a następnie zaczął atakować nożem przechodniów. Zginęły dwie turystki z Japonii, a 12 obywateli tego kraju zostało rannych - podało w środę japońskie MSZ.
Wcześniej informowano o trzech ofiarach śmiertelnych oraz o 11 osobach, które odniosły obrażenia.
Dwie osoby ranne, kilkanaście zabitych
Według japońskiego MSZ w ataku zginęły dwie Japonki: w wieku 28 i 82 lat. Do szpitala trafiło też 12 obywateli Japonii, z których jeden jest w ciężkim stanie. Wśród rannych jest też dwoje dzieci - dziewczynki. Jedna z nich ma dwa lata, a druga zaledwie osiem miesięcy. Jak pisze lokalny dziennik "Pacific Daily News", mężczyzna wjechał toyotą w sklep spożywczy w pobliżu hotelu Outrigger Guam Resort na zachodzie wyspy, wysiadł z auta i zaczął atakować przypadkowych przechodniów. Przerażeni turyści szukali schronienia w pobliskich hotelach. 21-letni napastnik Chad Ryan Desoto został aresztowany. Postawiono mu m.in. dwa zarzuty zabójstwa - powiedział rzecznik policji A.J. Balajadia.
"W naszej społeczności zazwyczaj nie dzieją się takie rzeczy"
Guam to terytorium zamorskie Stanów Zjednoczonych, leżące w zachodniej części Oceanu Spokojnego. W 2010 r. Japończycy stanowili 80 proc. spośród 1,2 mln turystów, którzy odwiedzili wyspę. - Jesteśmy zszokowani tym, co się stało. To był odosobniony przypadek. W naszej społeczności zazwyczaj nie dzieją się takie rzeczy - napisał w oświadczeniu gubernator Guamu Eddie Calvo. Zapewnił, że będzie dążył do tego, by zapewnić bezpieczeństwo turystom.
Autor: ktom//bgr / Źródło: PAP