Wizyta Netanjahu w Waszyngtonie powodem kontrowersji

Benjamin Netanjahu i Barack Obama w czasie spotkania w 2009 r. Wikipedia

Zbliżająca się wizyta premiera Izraela Benjamina Netanjahu w Waszyngtonie wywołała już zgrzyt między Republikanami i Demokratami. Demokraci wyrazili niezadowolenie z faktu jednostronnego zaproszenia Netanjahu przez przywódców Republikanów w Kongresie na rozmowy.

Republikanie wykonali to posunięcie bez konsultacji z Demokratami, ani z demokratycznym prezydentem Barackiem Obamą.

W odpowiedzi dwóch demokratycznych senatorów, Richard Durbin i Dianne Feinstein, zaprosiło w poniedziałek izraelskiego premiera na spotkanie przy drzwiach zamkniętych. Ostrzegli też przed prowadzeniem "partyjnej polityki" wobec Izraela i podkreślili, że "może to mieć trwałe konsekwencje".

Premier w ogniu krytyki

"To bezprecedensowe posunięcie (Republikanów) grozi podminowaniem dwupartyjnego podejścia do Izraela, co nas głęboko niepokoi" - napisali Durbin i Feinstein w liście do Netanjahu.

Netanjahu podczas wizyty 3 marca - zaledwie dwa tygodnie przed wyborami w Izraelu - zamierza wygłosić w Kongresie USA przemówienie, które poświęcone będzie programowi nuklearnemu Iranu. Zamiar ten został skrytykowany zarówno przez część sił politycznych w Izraelu jak i za granicą.

Autor: TG/kka / Źródło: PAP

Źródło zdjęcia głównego: Wikipedia