- Jest jak Lech Wałęsa – kraj go potrzebuje, ale po dojściu do władzy może być kamieniem u szyi – tak amerykański ambasador w Zimbabwe opisał lidera tamtejszej opozycji. Obszerna notatka znalazła się wśród materiałów, które wyciekły z Wikileaks.
Notatka z 13 lipca 2007 o tytule „Koniec się zbliża” opisuje sytuację w Zimbabwe: rządy Roberta Mugabe i możliwości zwycięstwa opozycji. Napisał ją ówczesny ambasador Christopher W. Dell, który dość krytycznie wypowiada się o scenie politycznej w Zimbabwe.
"Jest kimś w rodzaju Lecha Wałęsy"
Jednego z liderów tamtejszej opozycji, która miałaby przejąć władzę z rąk Roberta Mugabe, porównał do przywódcy „Solidarności”. „Morgan Tsvangarai jest odważnym, zaangażowanym człowiekiem, ogólnie rzecz biorąc - demokratą. Jest też jedynym graczem na scenie, który jest rzeczywistą gwiazdą i potrafi porwać masy. Ale Tsvangarai ma też wady: nie lubi słuchać rad, nie potrafi podejmować decyzji i dobrać sobie otoczenia - pisze ambasador.
Autor dodaje, że Tsvangarai "jest niezbędnym elementem dla sukcesu opozycji", ale "może być jej kamieniem u szyi, gdy już dojdzie do władzy". - Krótko mówiąc, jest kimś w rodzaju Lecha Wałęsy: Zimbabwe go potrzebuje, ale nie powinno polegać na jego przywódczych zdolnościach w doprowadzenia do uzdrowienia kraju” – czytamy w notatce.
"Sprytniejszy i bardziej bezwzględny"
O rządzącym od 27 lat prezydencie Dell pisze:„Robert Mugabe przetrwał tek długo, ponieważ jest sprytniejszy i bardziej bezwzględny niż jakikolwiek inny polityk w Zimbabwe. Trzeba mu jednak przyznać, ze jest błyskotliwym taktykiem i długo prosperował dzięki zdolności do nagłej zmiany reguł gry, radykalizacji politycznej dynamiki i zmuszaniu pozostałych graczy do reagowania na jego działanie" - chwali.
Według autora, to jednak nie wystarczy Mugabe na długo. "Jest on jednakże poważnie ograniczony przez kilka czynników: swoje ego i wiarę we własną nieomylność; obsesyjne skoncentrowanie się na przeszłości jako usprawiedliwienia wszystkiego, co robi teraz i w przyszłości; swoją głęboką ignorancję w kwestiach ekonomicznych (połączoną z wiarą, że 18 doktoratów daje mu władzę zawieszania prawa ekonomii, łącznie z popytem i podażą), oraz swój krótkoterminowy, taktyczny styl" - pisze Dell.
Źródło: tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: EPA