Wiceprezydent USA grozi Iranowi

Aktualizacja:

Stany Zjednoczone wraz z innymi krajami wysyłają jednoznaczną wiadomość: nie pozwolimy, by Iran posiadał broń nuklearną - powiedział wiceprezydent USA na forum dotyczącym Bliskiego Wschodu zorganizowanym w Waszyngtonie.

- Irańska władza musi wiedzieć, że jeśli pozostanie na tym kursie, społeczność międzynarodowa jest przygotowana do wprowadzenia poważnych sankcji. (...) Nasz kraj i cała społeczność międzynarodowa nie będzie się przyglądać, gdy kraje wspierające terroryzm realizują swoje najargesywniejsze ambicje - dodał Cheney.

Cheney oskarżył też Iran, że jest przeszkodą na drodze do pokoju na Bliskim Wschodzie. Jeszcze dosadniej kilka dni temu o rządzących w Teheranie wypowiadał się prezydent USA George W. Bush.

- Mamy przywódcę, który ogłosił, że chce zniszczyć Izrael. Więc powiedziałem ludziom, że jeśli są zainteresowani uniknięciem Trzeciej Wojny Światowej, to powinni być zainteresowani powstrzymaniem ich (Irańczyków) przed wejściem w posiadanie wiedzy niezbędnej do zbudowania broni nuklearnej - ostrzegał Bush.

- Język dotyczący Iranu jest dość wymowny. To bardzo mocne słowa i mają swoje następstwa - powiedział Dennis Ross, mediator pokojowy w administracji Busha a wcześniej także w administracji Billa Clintona.

Iran będzie potrzebował co najmniej trzy lata

Nie mogę oceniać ich intencji, ale zakładając, że Iran zamierza wyprodukować bombę nuklearną, będzie potrzebował na to od trzech do ośmiu lat. Mohamed ElBaradei, szef IAEA

Zdaniem szefa Międzynarodowej Agencji Energii Atomowej Mohameda El-Baradei, Iran będzie potrzebował co najmniej 3 lata, by wyprodukować bombę atomową. - Nie mogę oceniać ich intencji, ale zakładając, że Iran zamierza wyprodukować bombę nuklearną, będzie potrzebował na to od trzech do ośmiu lat - stwierdził w wywiadzie opublikowanym dziś we francuskim "Le Monde". - Wszystkie dane wywiadowcze się z tym zgadzają - dodał.

- Chcę odwieść ludzi od myślenia, że Iran będzie zagrożeniem jutra i że dziś stajemy twarzą w twarz z problemem, czy Iran powinien być zbombardowany albo czy powinno mu się pozwolić na posiadanie bomby. W żadnym razie nie jesteśmy w takiej sytuacji - podsumował zdobywca pokojowej Nagrody Nobla.

Iran: nie zatrzymamy programu Irański minister spraw zagranicznych Manouchehr Mottaki napisał w liście do swojego odpowiednika we francuskim rządzie, że niezależnie od sankcji, jakie nałoży społeczność międzynarodowa, Iran nie zaprzestanie prac nad wzbogacaniem uranu.

"Iran nie pozwoli zdusić swojego prawa do technologii nuklearnej. Używanie narzędzi takich jak Rada Bezpieczeństwa, sankcji ekonomicznych i innych gróźb nie odwiedzie naszego kraju i naszego rządu ani na chwilę, od tej decyzji" - można przeczytać w jego liście do Bernarda Kouchnera.

Uznał też, że "jednostronne sankcje", jakie Francja chce nałożyć na Iran za pomocą Unii Europejskiej są nielegalne i naruszają Kartę Narodów Zjednoczonych.

Źródło: Reuters, TVN24