Weterani polityki zbadają plamę ropy

 
Po katastrofie Deepwater Hirozon doszło do gigantycznego wycieku ropyU.S. Coast Guard

Prezydenta USA Barack Obama powołał dwóch weteranów amerykańskiej polityki, by przewodzili niezależnej komisji badającej katastrofę ekologiczną w Zatoce Meksykańskiej. Zaznaczył, że nie będzie ona przeszkadzać w żadnym cywilnym i kryminalnym śledztwie, które toczy się ws. wycieku ropy i zatonięcia platformy Deepwater Horizon.

Na czele komisji staną były demokratyczny senator Bob Graham i były szef amerykańskiej Agencji Ochrony Środowiska, republikanina Williama Reilly'a.

Obama zaznaczył, że chce mieć pewność, że podobna katastrofa nie zdarzy się nigdy w przyszłości. Komisja ma sześć miesięcy na sporządzenie raportu.

W swojej decyzji o powołaniu komisji prezydent USA po raz pierwszy wspomniał o możliwości prowadzenia śledztwa kryminalnego ws. wycieku, ale nie powiedział, że takie śledztwo już trwa.

3 maja minister sprawiedliwości Eric Holder powiedział, że jego ministerstwo prowadzi śledztwo ws. wycieku ropy, ale przedstawiciel administracji USA powiedział wtedy, że nie ma ono charakteru kryminalnego.

Horyzont na dnie

Platforma Deepwater Horizon, znajdująca się około 70 km od Nowego Orleanu, zatonęła w wyniku silnej eksplozji, do której doszło 20 kwietnia. W momencie wybuchu na platformie przebywało 126 osób, 11 zginęło.

Po zatonięciu platformy doszło do gigantycznego wycieku ropy, które zanieczyściło Zatokę Meksykańską i dotarło do wybrzeży USA.

Źródło: PAP

Źródło zdjęcia głównego: U.S. Coast Guard