Najpierw Maduro, teraz Guaido. Chcą pomocy papieża


Przywódca opozycji w Wenezueli Juan Guaido, który ogłosił się tymczasowym prezydentem, zaapelował do papieża Franciszka, aby pomógł w rozwiązaniu kryzysu w jego kraju. Prośbę tę wystosował w wywiadzie dla włoskiej telewizji SkyTg24 w czwartek.

W rozmowie z włoską stacją informacyjną Guaido nazwał "przelewem krwi" to, co dzieje się obecnie w Wenezueli, gdzie - jak podkreślił - trwają represje wobec uczestników protestów. Są oni zabijani "z zimną krwią" - dodał wskazując, że odpowiedzialność za to ponosi ten, kto "uzurpuje sobie prawo do Pałacu Prezydenckiego".

- Oczywiście kieruję apel o to, aby wszyscy, którzy mogą nam pomóc, jak Ojciec Święty i dyplomacja, mogli współpracować, by położyć kres temu uzurpatorstwu, na rzecz powołania rządu przejściowego i doprowadzenia jak najszybciej do prawdziwie wolnych wyborów w Wenezueli - oświadczył Guaido.

Guaido wyznał, że byłby bardzo szczęśliwy, gdyby mógł gościć papieża u siebie w kraju. Zapewnił, że "serdecznie wspomina" wizytę Jana Pawła II w 1996 r.

Maduro pisze, papież odpowiada

Wcześniej list do papieża z apelem o pomoc i mediację wystosował prezydent Nicolas Maduro.

- W liście piszę papieżowi, że służę sprawie Chrystusa, że jestem chrześcijaninem głęboko oddanym Chrystusowi - powiedział Maduro w wywiadzie dla SkyTg24. - W tym duchu poprosiłem o pomoc w procesie ułatwienia i wzmocnienia dialogu - dodał.

W odpowiedzi na to, we wtorek Franciszek powiedział dziennikarzom, że Watykan gotów jest podjąć się mediacji, jeśli poproszą o to obie strony i gdy wyczerpane zostaną inne środki.

W czwartek rzecznik Watykanu Alessandro Gisotti, odnosząc się do sprawy ewentualnej mediacji, oświadczył, że papież "zastrzega sobie możliwość sprawdzenia woli obu stron i potwierdzenia, czy istnieją warunki, by podążać tą drogą".

Kryzys w Wenezueli

W pogrążonej w kryzysie politycznym i gospodarczym Wenezueli o władzę rywalizują dwa ośrodki.

Na czele jednego z nich stoi dotychczasowy prezydent Nicolas Maduro, popierany m.in. przez Rosję. Przywódcą drugiego jest przewodniczący parlamentu Juan Guaido, który na fali masowych wystąpień przeciwko Maduro ogłosił się 23 stycznia tymczasowym prezydentem.

Przejęcie władzy przez Guaido uznały dotąd USA, Kanada, większość krajów Ameryki Łacińskiej, a także większość państw Unii Europejskiej, w tym Polska, Hiszpania, Francja, Wielka Brytania i Niemcy.

W zeszłym tygodniu Guaido uznał także Parlament Europejski.

Autor: ft/ja / Źródło: PAP

Tagi:
Raporty: