Wejście Gruzji do NATO? "To absurd"


Wejście Gruzji do NATO w dotychczasowych granicach jest niemożliwe i absurdalne - uznał ambasador Rosji przy NATO Dimitrij Rogozin.

Rogozin, który mówił w rozgłośni Echo Moskwy oświadczył, że jeśli obecnie przyszłoby przyjmować Gruzję do NATO, to trzeba by było poza nią przyjąć też Abchazję, Osetię Południową plus rosyjskie bazy wojskowe. - To absurd - podkreślił dyplomata.

Zmienić granicę Gruzji

Według Rogozina, Gruzję można by przyjąć do NATO w innych, nowych granicach, lecz najpierw trzeba te granice uznać. 27 sierpnia 2009 roku Sojusz potępił bowiem uznanie przez Rosję niepodległości Południowej Osetii i Abchazji.

Wypowiedzi rosyjskiego dyplomaty są komentarzem do czwartkowej wypowiedzi wiceprezydenta USA Joe Bidena na temat aspiracji Gruzji do członkostwa w NATO. - Waszyngton w pełni popiera aspiracje Gruzji do członkostwa w NATO - powiedział w Tbilisi Biden.

Rogozin wskazał też na niebezpieczeństwo militaryzacji Gruzji. Jego zdaniem ten proces już trwa.Ambasador Rosji przy NATO powiedział, że Moskwa wprowadzi sankcje wobec zagranicznych firm, które dostarczają broń Gruzji.

Źródło: PAP