Rząd węgierski złożył poprawkę do ustawy o szkolnictwie wyższym, przedłużając zagranicznym uczelniom o rok termin spełnienia zawartych w niej warunków - poinformował w Budapeszcie minister sprawiedliwości Laszlo Trocsanyi.
Jeśli ogłoszona w piątek poprawka zostanie przyjęta, założony przez amerykańskiego finansistę George'a Sorosa Uniwersytet Środkowoeuropejski (CEU) będzie miał dodatkowy rok, do 1 stycznia 2019 roku, na spełnienie warunków określonych w ustawie, w tym na otwarcie kampusu w Stanach Zjednoczonych.
Rząd opiera się presji
Trocsanyi oznajmił, że mimo rosnącej presji, która pozbawiona jest jakichkolwiek podstaw prawnych, rząd węgierski obstaje przy swoim przekonaniu, że węgierskie przepisy prawne obowiązują wszystkich, w tym CEU. Jak zaznaczył, znowelizowana na wiosnę ustawa wprowadziła jasne i możliwe do spełnienia przez wszystkich warunki.
Ocenił też, że dzięki ustawie zagwarantowana jest przejrzysta działalność na Węgrzech zagranicznych placówek szkolnictwa wyższego.
W ustawie zapisano, że na Węgrzech mogą działać tylko te wydające dyplomy zagraniczne szkoły wyższe spoza UE, które dysponują międzypaństwową umową popierającą ich działalność i mają placówkę edukacyjną w kraju pochodzenia. Uczelnie, które nie spełnią zawartych w ustawie warunków, od 1 stycznia 2018 roku nie będą mogły przyjmować nowych studentów.
Po przyjęciu ustawy krytycy wyrażali opinię, że jest ona skierowana przeciw CEU, który prowadzi placówkę edukacyjną tylko w Budapeszcie. Sama uczelnia wskazywała, że realizacja warunków stawianych przez ustawę wydaje się nieprawdopodobna lub bardzo mało prawdopodobna w wyznaczonym terminie.
Krytyka instytucji europejskich
W maju Parlament Europejski wezwał do uruchomienia wobec Węgier art. 7 unijnego traktatu, wskazując, że sytuacja w tym kraju usprawiedliwia rozpoczęcie procedury, która może zakończyć się sankcjami. Było to następstwo kwietniowej debaty w PE, podczas której węgierskie władze były krytykowane między innymi za ustawę o szkolnictwie wyższym.
Komisja Europejska w lipcu nasiliła presję na Węgry w związku z wprowadzeniem ustawy, otwierając drugi etap postępowania, które może zakończyć się przed Trybunałem Sprawiedliwości UE. KE poinformowała między innymi, że jej zdaniem prawo to jest sprzeczne z fundamentalnymi zasadami unijnego rynku wewnętrznego. Chodzi o swobodę świadczenia usług i swobodę przedsiębiorczości.
Trocsanyi zaznaczył w piątek, że trwa dialog z KE, który rząd Węgier uważa za spór wyłącznie prawny i ekspercki, i dlatego rząd liczy, że Komisja merytorycznie rozważy argumenty prawne wysunięte podczas postępowania.
Rzeczniczka CEU Colleen Sharkey powiedziała na początku miesiąca, że uniwersytet podpisał protokół ustaleń z Bard College, mającym siedzibę w Hudson Valley w stanie Nowy Jork, co pozwoli CEU prowadzić działalność edukacyjną w kraju pochodzenia. Sharkey wyraziła nadzieję na dojście do porozumienia z władzami Węgier i pozostanie w Budapeszcie.
Autor: tmw,mm//now / Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: Reuters TV