Na Węgrzech ukarano grzywną jednego z dystrybutorów książki z bajkami dla dzieci o rodzinach jednopłciowych – poinformował na Facebooku wydawca książki, Fundacja na rzecz Tęczowych Rodzin. Karę wymierzono na mocy prawa o nieuczciwych praktykach handlowych. Oświadczenie w tej sprawie wystosował wydawca publikacji.
Przedstawiciel rządu w komitacie (województwie) Pest, Richard Tarnai oświadczył, że dystrybutor książki nie wziął pod uwagę ustawy o zakazie nieuczciwych praktyk handlowych, zgodnie z którą powinien był osobno zaznaczyć, że w książce pojawiają się treści "odbiegające od normy". - Nieuczciwa praktyka ma miejsce wtedy, gdy nie można zobaczyć, że w tej książce pojawia się rodzina inna niż normalna. Jeśli ta notatka tam jest, to jest w porządku - powiedział Tarnai w telewizji HirTV. Grzywna wniosła 250 tysięcy forintów (3200 złotych).
Publikacja jest węgierskim tłumaczeniem książki amerykańskiego pisarza science fiction Lawrence’a Schimela i opowiada o codziennym życiu dwóch rodzin jednopłciowych z perspektywy dzieci.
Fundacja na rzecz Tęczowych Rodzin zaznaczyła, że na prezentacji książki wskazywano, że występują w niej rodziny jednopłciowe. "Dla bardzo wielu rodzin dużo znaczyło, że istnieje książka, która o nich opowiada" – oświadczył wydawca. "Tęczowe rodziny to zupełnie normalne, zwyczajne rodziny. Książka pokazuje proste, zwyczajne wydarzenia, a seksualność rodziców nie jest w niej tematem" - dodano.
Autor ocenił w rozmowie z agencją Reutera, iż to znaczące, że jego książka została zaatakowana tuż przed wejściem w życie na Węgrzech nowej ustawy wymierzonej w prawa osób LGBTQ+. - To skoordynowany atak. Próbują różnych metod, aby wywołać strach przed rozmowami o tęczowych rodzinach i innych problemach, które istnieją na świecie – powiedział.
Chodzi o przyjętą w połowie czerwca ustawę, która między innymi zakazuje "propagowania homoseksualizmu" i korekty płci w szkołach oraz przewidującej stworzenie ewidencji osób, które dopuściły się pedofilii.
Źródło: PAP, Reuters
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock