Wątpliwości wokół kandydatury Joe Bidena. Prezydent zabrał głos

Źródło:
Reuters, PAP
Schnepf: niepokoi mnie bardzo ogłoszenie, że Joe Biden jest zakażony koronawirusem
Schnepf: niepokoi mnie bardzo ogłoszenie, że Joe Biden jest zakażony koronawirusemTVN24
wideo 2/4
Schnepf: niepokoi mnie bardzo ogłoszenie, że Joe Biden jest zakażony koronawirusemTVN24

Prezydent Joe Biden w piątek ponownie dał odpór głosom wzywającym go do wycofania swojej kandydatury z wyborów. "Amerykanie zobaczyli w czwartek tego samego Donalda Trumpa, którego odrzucili cztery lata temu. Pokonam go przy urnie wyborczej"- oświadczył. Zapowiedział jednocześnie, że w przyszłym tygodniu wznowi kampanię wyborczą po tym, jak w środę musiał ją przerwać z powodu zakażenia COVID-19.

"Minionej nocy Amerykanie zobaczyli tego samego Donalda Trumpa, którego odrzucili cztery lata temu. Przez ponad 90 minut skupiał się na własnych pretensjach, nie mając żadnego planu, by nas zjednoczyć i uczynić życie lepszym dla pracujących ludzi (...) Mroczna wizja Donalda Trumpa na przyszłość nie jest tym, czego potrzebujemy jako Amerykanie" - stwierdził Biden w oświadczeniu wydanym przez jego sztab wyborczy.

Podczas pierwszego wystąpienia po nieudanym zamachu na jego życie Trump wezwał do jedności, lecz w tym samym przemówieniu powtórzył swoje najostrzejsze tezy z kampanii, oskarżając demokratów o fałszerstwa wyborcze, niszczenie kraju, czy umożliwianie "inwazji" nielegalnych imigrantów. Zapowiadał też, że zakończy wszystkie wojny i uczyni to za pomocą jednego telefonu.

Prezydent USA Joe BidenJIM LO SCALZO/PAP/EPA

Biden zapowiedział wznowienie kampanii wyborczej

Biden zapowiedział równolegle, że w przyszłym tygodniu wznowi kampanię wyborczą po tym, jak w środę musiał ją przerwać z powodu zakażenia COVID-19.

Swoim oświadczeniem Biden po raz kolejny dał odpór coraz liczniejszym głosom z macierzystej Partii Demokratycznej, wzywającym go do wycofania swojej kandydatury. W piątek do apeli ponad 20 członków Kongresu przyłączyło się ośmiu kolejnych parlamentarzystów, w tym senatorowie Jon Tester i Martin Heinrich. W zakulisowych rozmowach do rezygnacji mieli zachęcać Bidena przywódcy partii w Kongresie - lider większości w Senacie Chuck Schumer i lider mniejszości w Izbie Reprezentantów Hakeem Jeffries, a także była przewodnicząca Izby Nancy Pelosi. Według CNN, Pelosi miała wyrazić przekonanie, że Biden jest bliski podjęcia decyzji o wycofaniu się z wyborów.

Joe Biden "bierze udział w wyścigu"

- Absolutnie jest w tym (wyścigu o prezydenturę - red.) - zapewniała wcześniej w piątek w wywiadzie dla MSNBC przewodnicząca kampanii Bidena Jen O'Malley Dillon. Jak dodała, prezydent poważnie podchodzi do obaw części demokratów, dotyczących jego kandydatury, jest zaangażowany w walkę o drugą kadencję.

Sztab wyborczy Bidena zapewnia, że prezydent USA pozostanie kandydatem Partii Demokratycznej w listopadowych wyborach.

CZYTAJ: Czas na natychmiastową wymianę kandydata? Biden, owszem, wysłucha, ale to człowiek uparty

"Joe Biden dał jasno do zrozumienia: bierze udział w tym wyścigu i chce go wygrać. Nie ma planu na alternatywnego kandydata" - napisał Dan Kanninen ze sztabu wyborczego Bidena w wewnętrznej notatce cytowanej przez amerykańskie i brytyjskie media.

"Za kilka tygodni Joe Biden zostanie oficjalnym kandydatem. Już najwyższy czas, abyśmy przestali ze sobą walczyć. Jedyną osobą, która wygrywa, gdy walczymy ze sobą, jest Donald Trump" - podkreślił Kanninen.

Dodał, że chociaż wyborcy w rozmowach z członkami sztabu Bidena wspominają o jego wieku, docelowy elektorat demokratów planuje oddać głos na obecnego prezydenta.

Konwencja Partii Demokratycznej odbędzie się 22 sierpnia.

CZYTAJ RÓWNIEŻ: Ma szansę być drugim najpotężniejszym człowiekiem w Ameryce. A niedługo może numerem jeden

NBC o doniesieniach z rodziny Bidenów

Według telewizji NBC, powołującej się na dwie osoby wtajemniczone w rodzinne dyskusje Bidenów, bliscy prezydenta mieli omawiać, jak mógłby wyglądać najlepszy plan wyjścia prezydenta z kampanii wyborczej, gdyby zdecydował się wycofać swoją kandydaturę.

Chodziłoby - jak informuje redakcja - o taki scenariusz, w którym Biden zakończyłby wyścig do Białego Domu na własnych warunkach i w sposób, który zostawiłby partię w najlepszej możliwej pozycji do pokonania Donalda Trumpa. Źródła stacji stwierdziły, że argumentami za tym są wpływ kampanii na zdrowie 81-letniego Bidena, zmagającego się obecnie z infekcją COVID-19, na jego rodzinę i na stabilność kraju.

Informacje stacji o dyskusjach rodziny Bidenów zdementował zastępca rzeczniczki Białego Domu Andrew Bates. "To się nie dzieje, kropka. Osoby, które tak twierdzą, nie wypowiadają się w imieniu rodziny ani jego zespołu - i zostanie udowodnione, że się mylą. Utrzymujcie wiarę" - powiedział Bates, cytowany przez NBC.

Joe Biden ma COVID-19

Biden otrzymał pozytywny wynik testu na obecność SARS-CoV-2 w środę, gdy był w Las Vegas. Zmusiło go to do przerwania kampanii wyborczej. Przebywa w izolacji w swoim wakacyjnym domu w nadmorskim kurorcie Rehoboth Beach w Delaware.

Jest to już drugie zakażenie koronawirusem u 81-letniego Bidena. Po raz pierwszy chorował na COVID-19 w lipcu 2022 roku. Jest zaszczepiony przeciw koronawirusowi.

Choroba Bidena przypadła na czas, w którym rośnie presja, by wycofał się z wyborów prezydenckich. Głosy krytyczne pojawiły się w czerwcu, po złym występie demokraty w debacie telewizyjnej z Donaldem Trumpem. Biały Dom tłumaczył, że jednym z powodów jego słabego wystąpienia było przeziębienie, które wówczas przechodził.

Autorka/Autor:momo/kab, mrz

Źródło: Reuters, PAP

Źródło zdjęcia głównego: JIM LO SCALZO/PAP/EPA