Walki o Kupiańsk. Ukraińskie wojsko: gazociąg użyty przez Rosjan pod naszą kontrolą

rosyjska armia rosyjscy zolnierze milru_02
Rosyjska flaga w Kupiańsku. Resort obrony w Moskwie publikuje nagranie
Źródło: Reuters
Sytuacja w mieście Kupiańsk w obwodzie charkowskim, a także rurociąg, przez który mogliby przedostać się rosyjscy żołnierze, jest pod kontrolą wojsk ukraińskich - przekazał Sztab Generalny Sił Zbrojnych Ukrainy.
Kluczowe fakty:
  • Kupiańsk jest ważnym węzłem logistycznym sił ukraińskich na odcinku charkowskim.
  • Walki o miasto, zdobyte przez Rosjan na początku inwazji zbrojnej, a potem odbite przez siły ukraińskie, trwają.
  • Rosjanie wykorzystali wcześniej nieczynny gazociąg do zaskoczenia sił ukraińskich w rejonie miasta Sudża w obwodzie kurskim.

"Wyjście z rurociągu, którego wróg użył do przerzutu personelu (wojskowego) do Kupiańska, znajduje się pod kontrolą ukraińskich obrońców. Rurociąg nie prowadzi bezpośrednio do miasta" - poinformował w komunikacie ukraiński Sztab Generalny Sił Zbrojnych.

Dodał, że w rejonie Kupiańska znajduje się kilka rurociągów. "Trzy z czterech nitek zostały już uszkodzone i zalane, a wyjście z czwartej znajduje się pod kontrolą sił obrony" - czytamy w komunikacie. Według danych Sztabu Generalnego w mieście prowadzona jest operacja przeciwdywersyjna, a wokół miasta - działania poszukiwawczo-uderzeniowe.

Wcześniej analitycy ukraińskiego projektu DeepState, monitorującego sytuację na froncie, podali, że siły rosyjskie wykorzystują nieczynny gazociąg, by móc przekroczyć rzekę Oskil i wkroczyć do miasta Kupiańsk.

Wejścia do nieczynnego gazociągu, który Rosjanie wykorzystują do ofensywy na Kupiańsk, znajdują się w rejonie wioski Łyman Pierwszy. Do poruszania się w rurze żołnierze wroga wykorzystują specjalnie zaprojektowane leżanki na kółkach, a także hulajnogi elektryczne, tam, gdzie pozwala na to wysokość. Trasa do okolic Kupiańska zajmuje około czterech dni, dlatego w drodze wyznaczone są specjalne miejsca do odpoczynku i zapasy prowiantu - przekazał projekt DeepState.

W ten sposób zorganizowane grupy przeciwnika bez poważnych strat docierają do Radkówki, a następnie przemieszczają się na południe do lasu, który kontrolują. Po tym wkraczają do Kupiańska i docierają do linii kolejowej - poinformowali analitycy DeepState.

Ważny węzeł logistyczny

Siły rosyjskie przejęły kontrolę nad 30-tysięcznym Kupiańskiem w obwodzie charkowskim na początku inwazji w lutym 2022 roku. Miasto zostało odbite przez Ukraińców pół roku później. Rosjanie wciąż próbują je odzyskać. Kupiańsk jest ważnym węzłem logistycznym sił ukraińskich na tym odcinku.

W pobliżu miasta płynie rzeka Oskil, którą próbują forsować oddziały rosyjskie. Dowódca batalionu szturmowego Achilles Jurij Fedorenko mówił ukraińskiej telewizji Espreso, że najcięższe walki trwają na północno-zachodnich obrzeżach Kupiańska, gdzie wróg usiłuje przeprawić się z lewego na prawy brzeg.

Na początku września rosyjskie ministerstwo obrony w Moskwie poinformowało, że armia rosyjska zdobyła "około połowy" Kupiańska. Resort opublikował nagranie z drona, na którym widać osoby trzymające rosyjskie flagi i stojące w różnych miejscach.

Władze miasta utrzymują, że doniesienia Rosjan są zwykłą propagandą, a Kupiańsk wciąż znajduje się pod kontrolą sił ukraińskich.

Rosyjska flaga w Kupiańsku (ujęcie z nagrania)
Rosyjska flaga w Kupiańsku (ujęcie z nagrania)
Źródło: Reuters

Wykorzystanie gazociągu w Sudży

Wykorzystanie nieczynnego gazociągu do przerzutu żołnierzy to kolejny taki przypadek na froncie. W marcu tego roku Rosjanie wykorzystali rurę w obwodzie kurskim, którym przedostali się do Sudży, kontrolowanej przez wojsko ukraińskie.

Rosyjskie siły specjalne przeszły około 15 kilometrów we wnętrzu gazociągu, a niektórzy żołnierze spędzili w nim kilka dni, zanim zaatakowali oddziały ukraińskie w pobliżu Sudży. Ukraiński sztab generalny poinformował wówczas, że "wrogie oddziały zostały w porę odkryte, ostrzelane z artylerii i zaatakowane dronami".

OGLĄDAJ: TVN24 HD
pc

TVN24 HD
NA ŻYWO

pc
Ten i inne materiały obejrzysz w subskrypcji
Czytaj także: