Według rozmówców ukraińskiego Radia NV zbliżonych do kancelarii prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego, Załużny poinformował ukraińskiego prezydenta o swojej decyzji podczas wizyty w Kijowie kilka tygodni temu. "On i prezydent omawiali różne stanowiska dla Załużnego, od premiera po szefa kancelarii prezydenta, jednak w tamtym momencie nie wykazał on tym żadnego zainteresowania" - przekazały źródła. Według innych źródeł, Załużny przez pewien czas rozważał stanowisko ambasadora Ukrainy w USA lub powrót do funkcji naczelnego dowódcy Sił Zbrojnych Ukrainy, jednak na razie nie zapadły w tej sprawie żadne decyzje. O zmianie ambasadora w USA na razie nie ma mowy - napisało Radio NV. - Załużny prawdopodobnie chce wrócić do Kijowa. Może ogłosić to już 4–5 stycznia (...), jeśli nic nie wpłynie na jego decyzję - powiedziało jedno ze źródeł. Sam generał Załużny na razie nie skomentował tych doniesień.
Konkurent Zełenskiego
Generał Załużny cieszy się dużą popularnością w Ukrainie i jest oceniany jako najpoważniejszy kandydat do wygrania wyborów prezydenckich, które odbyłyby się po zakończeniu wojny. Według sondażu opublikowanego 24 grudnia przez portal Ukraińska Prawda, gdyby w najbliższym czasie w Ukrainie odbyły się wybory prezydenckie i wzięliby w nich udział Załużny oraz Zełenski, obaj weszliby do drugiej tury. Wybory wygrałby Załużny z wynikiem 64 procent poparcia.
Według tego samego sondażu, gdyby Załużny nie wystartował w wyborach prezydenckich, do drugiej tury najprawdopodobniej weszliby Zełenski i szef wywiadu wojskowego (HUR) Kyryło Budanow. W takim przypadku Zełenski również przegrałby wybory, lecz tylko 44 procentami wobec 56 dla Budanowa.
Dowódca Sił Zbrojnych, teraz ambasador
Wałerij Załużny został mianowany na stanowisko naczelnego dowódcy Sił Zbrojnych Ukrainy w lipcu 2021 roku. To on dowodził obroną Ukrainy po rosyjskiej inwazji 24 lutego 2022 roku. Jednak po dwóch latach pełnoskalowej wojny Zełenski podpisał dekret odwołujący Załużnego z tego stanowiska i zastąpił go generałem Ołeksandrem Syrskim.
Prezydent mianował go następnie ambasadorem Ukrainy w Wielkiej Brytanii. Według ocen wielu komentatorów, Zełenski wysłał generała do Londynu właśnie w obawie przed jego popularnością.
Autorka/Autor: mgk/kg
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: Facebook/Zaluzhnyi Valerii