Atak terrorystyczny podczas ślubu księcia Williama i Kate Middleton jest bardzo prawdopodobny - przyznają służby odpowiedzialne za bezpieczeństwo, na które powołuje się "Daily Mail". Spodziewają się go ze strony grupy irlandzkich terrorystów.
Chodzi o "dysydentów" z IRA, przeciwnych porozumieniu pokojowemu. Są nadal nieliczni - jest ich około 500 w całym Ulsterze - i są rozbici na kilka organizacji: Prawdziwa IRA, IRA Kontynuacja i Oglaigh na hEireann, ale posiadają dość broni, materiałów wybuchowych, aby zaatakować.
W ocenie brytyjskich służb bezpieczeństwa, znaczące było wydane w Wielki Piątek oświadczenie nowego ugrupowania, podpisującego się starą nazwą IRA, które przyznało się do zamordowania na początku kwietnia 25-letniego katolickiego policjanta z miasta Omagh (grupa w ciągu ostatniego roku przeprowadziła 40 bardzo poważnych w skutkach ataków).
Oświadczyło ono, że składa się z doświadczonych członków Irlandzkiej Armii Republikańskiej (IRA) i jest jej kontynuatorką. Ugrupowanie oceniło w oświadczeniu, że proces pokojowy w Irlandii Płn. zawiódł.
W opinii brytyjskich służb bezpieczeństwa ten zamach może zapoczątkować nową falę ataków terrorystycznych.
Tysiące policjantów
Dlatego 29 kwietnia, w dniu ślubu Kate i Williama zostaną wprowadzone nadzwyczajne środki bezpieczeństwa. Ulice Londynu będą roić się od tajnych oficerów policji. Porządku pilnować będzie też 5 tysięcy mundurowych funkcjonariuszy ściągniętych z całej Anglii.
Ochronę trzeba zapewnić nie tylko młodej parze i wszystkim oficjalnym gościom, którzy znajdą się w Katedrze Westminsterskiej i w jej bezpośrednim sąsiedztwie, ale także 600 tys. zwykłych Brytyjczyków i turystów, którzy będą świętować na ulicach.
Policjanci znajdą się w bezpośrednim otoczeniu państwa młodych, a na dachach budynków pojawią się snajperzy.
Od niedzieli oglądaj program "Królewski Ślub" - codziennie o 15.15 w TVN24 Transmisja ze ślubu księcia Williama i Kate Middleton 29 kwietnia w TVN24 i tvn24.pl CZYTAJ RAPORT: WSZYSTKO O KRÓLEWSKIM ŚLUBIE
Źródło: Daily Mail
Źródło zdjęcia głównego: PAP/EPA