"Orban "koniem trojańskim" Rosji. Rolą Polski przekonanie Niemiec i Francji, by "wykorzystać krótki moment"

Źródło:
tvn24.pl
Prof. Pisarska: Orban jest jednym z najpoważniejszych zagrożeń dla jedności UE
Prof. Pisarska: Orban jest jednym z najpoważniejszych zagrożeń dla jedności UETVN24
wideo 2/2
Prof. Pisarska: Orban jest jednym z najpoważniejszych zagrożeń dla jedności UETVN24

Nie powinniśmy bać się teraz grać twardo z Viktorem Orbanem, ponieważ on zagraża przyszłości Unii Europejskiej, pomocy dla Ukrainy i kwestiom związanym z praworządnością - mówiła w "Faktach po Faktach" profesor Katarzyna Pisarska z Fundacji im. Kazimierza Pułaskiego i Szkoły Głównej Handlowej. Jerzy Marek Nowakowski, były ambasador na Łotwie i w Armenii, stwierdził, że premier Węgier "gra obecnie w interesie rosyjskim".

W czwartek Rada Europejska zdecydowała w Brukseli o rozpoczęciu negocjacji akcesyjnych z Ukrainą. Premier Węgier Viktor Orban, który się temu sprzeciwiał, opuścił salę podczas głosowania. "Nie chciałem brać udziału w tej złej decyzji, więc wolałem opuścić salę" - tłumaczył w piątek polityk.

Unijni dyplomaci potwierdzili, że autorem tego pomysłu był kanclerz Niemiec Olaf Scholz.

CZYTAJ RÓWNIEŻ: Scholz o kulisach głosowania w sprawie Ukrainy i "propozycji" dla Orbana

Orban "koniem trojańskim Rosji"

Sprawę komentowali w "Faktach po Faktach" w TVN24 profesor Katarzyna Pisarska z Fundacji im. Kazimierza Pułaskiego i Szkoły Głównej Handlowej oraz Jerzy Marek Nowakowski, były ambasador na Łotwie i w Armenii, prezes Stowarzyszenia Euro-Atlantyckiego.

- Viktor Orban jest dzisiaj jednym z najpoważniejszych zagrożeń dla jedności Unii Europejskiej. (…) Nie powinniśmy bać się teraz grać twardo z Orbanem, ponieważ on zagraża przyszłości Unii Europejskiej, pomocy dla Ukrainy i kwestiom związanym z praworządnością. To osoba, która jest dzisiaj de facto koniem trojańskim Rosji - powiedziała profesor Pisarska.

- Myślę, że rolą Polski jest przekonać naszych partnerów, między innymi prezydenta Francji Emmanuela Macrona i Niemców, że powinniśmy wykorzystać krótki moment, bo nie wiemy, co wydarzy się po wyborach do Parlamentu Europejskiego i sprawić, że Orban nie będzie mógł już korzystać z szantażu - dodała.

Nowakowski przyznał, że jest zdziwiony postawą premiera Węgier. - Miałem okazję nieźle poznać Orbana, spotykaliśmy się dziesiątki razy. Przecież on wypłynął na proteście przeciwko Rosjanom. To był początek jego kariery. (…) W mojej ocenie Orban gra obecnie w interesie rosyjskim. Nie wiem, czy dlatego, że polityka Węgier jest rewizjonistyczna. Często o tym zapominamy, że w Europie mamy Węgry, Turcję i Rosję. Państwa, które nie zgadzają się na istniejący ład i często okazuje się, że grają razem - zauważył prezes Stowarzyszenia Euro-Atlantyckiego.

Nowakowski: Orban gra obecnie w interesie rosyjskim
Nowakowski: Orban gra obecnie w interesie rosyjskimTVN24

"W jego interesie nie jest zwycięstwo Ukrainy, a przegrana"

Profesor Pisarska zwróciła uwagą na trzy czynniki, które kształtują polityką Orbana. - To wpływy rosyjskie, ale są też czynniki związane z tym, że Orban stworzył swoją bytność polityczną na Węgrzech w kontrze do Unii Europejskiej. On broni suwerenności Węgier, Unia to jest ten straszny byt, z którym należy cały czas walczyć. Trzecia rzecz jest związana z funduszami (unijnymi - red.), których Orban potrzebuje - podkreśliła.

- Wszystkie czynniki sprawiają, że nie widzę możliwości, żeby Orban drastycznie zmienił swoją politykę. W jego interesie nie jest zwycięstwo Ukrainy, a przegrana. Wiele osób słusznie wskazuje, że gdyby Ukraina zostałaby zintegrowana z Unią Europejską, stałaby się silną demokracją, Orban straciłby wszelkie argumenty, żeby mówić, że jest trzecia droga - chińska czy rosyjska - do tej liberalnej demokracji - stwierdziła profesor Pisarska.

Autorka/Autor:kz/adso

Źródło: tvn24.pl