Utonęły setki reniferów

 
W Szwecji około 20 tys. Lapończyków hoduje renifery
Źródło: sxc.hu

Tragedia szwedzkich hodowców reniferów. Utonęły setki zwierząt, pędzonych przez zamarznięte jezioro za kręgiem polarnym na północy kraju. Pod stadem załamał się lód.

Około 3 tys. reniferów było pędzone przez lapońskich hodowców z zachodniego brzegu jeziora Kutjaure na wschód, gdy część zwierząt idących z przodu nagle zawróciła, powodując pęknięcie lodu.

W zamieszaniu całe stado zaczęło biegać w kółko, zwiększając nacisk na lód. Erik Gustavsson, przedstawiciel władz okręgu Norrbotten

- W zamieszaniu całe stado zaczęło biegać w kółko, zwiększając nacisk na lód - powiedział przedstawiciel władz okręgu Norrbotten, Erik Gustavsson.

Wypadek wydarzył się na północy Szwecji (mapy.google.pl)
Wypadek wydarzył się na północy Szwecji (mapy.google.pl)

Setki tysiące dolarów strat

Bertil Kielatis, szef lapońskiej wioski Sirges w gminie Jokkmokk, do której należały renifery, powiedział, że straty wynoszą setki tysięcy dolarów. Sirges jest jedną z największych osad Saamów w Szwecji.

Lapończycy przez cały rok mieszkają w surowych warunkach na północy Szwecji, Norwegii i Finlandii. Głównym elementem ich życia i kultury jest hodowla reniferów. W Szwecji około 20 tys. Lapończyków hoduje te zwierzęta.

Jezioro Kutjaure od kilkudziesięciu lat stanowi szlak pędzenia zwierząt z pastwisk letnich na zimowe.

Źródło: PAP, lex.pl

Czytaj także: