Była dentystka z Houston została uznana za winną nierozważnego spowodowania poważnych obrażeń ciała dziecka. Jak wykazano, podała swojej czteroletniej pacjentce lek uspokajający i przez ponad pięć godzin nie zawiadomiła służb ratunkowych, podczas gdy dziewczynka doznawała kolejnych ataków epilepsji.
Jak podaje dziennik "Houston Chronicle", dziewczynka doznała ataku epilepsji podczas zabiegu stomatologicznego w 2016 roku. Dentystka Bethaniel Jefferson nie wezwała wówczas służb ratunkowych, zamiast tego podała czteroletniej dziewczynce pigułkę na bezsenność, której - zdaniem ekspertów - nie powinno się podawać dzieciom, po czym nastąpiły dwa kolejne napady, a poziom tlenu we krwi pacjentki spadał. Ostatecznie doznała trwałego uszkodzenia mózgu.
Dentystka zadzwoniła na alarmowy numer 911 dopiero po ponad pięciu godzinach od pierwszego napadu, wcześniej kontaktując się z pastorem i farmaceutą. Jej zachowanie skrytykował między innymi lekarz czterolatki, a kobieta jeszcze w 2016 roku straciła prawo do wykonywania zawodu.
ZOBACZ TEŻ: Dentysta uzależnił partnerkę od leków znieczulających. Gdy umierała, ważyła 38 kilogramów
Wyrok w sprawie dentystki - winna
Ława przysięgłych w Houston uznała, że Jefferson jest winna nierozważnego spowodowania poważnych obrażeń ciała dziecka. Po werdykcie prawnicy byłej dentystki zwrócili się do sędziego o "natychmiastowe podjęcie decyzji o karze", czemu jednak sprzeciwili się prokuratorzy - przekazał "Houston Chronicle". W czwartek ława przysięgłych ustaliła wymiar kary na 10 lat więzienia, "ale wyrok w zawieszeniu, zezwalając następnie sędziemu na ustalenie okresu zawieszenia dla Jefferson na pięć lat" - przekazało "Houston Chronicle", powołując się na zastępcę prokuratora okręgowego Gilberta Sawtelle.
Decyzję ławy przysięgłych poprzedził tydzień zeznań składanych m.in. przez rodzinę dziecka i ekspertów w dziedzinie medycyny. Podczas procesu prokuratorzy podkreślali, że dentystka powinna wcześniej zwrócić się o pomoc dla swojej pacjentki. - Dziewczynka doznała urazu z powodu tego, czego oskarżona zaniechała - powiedziała zastępczyni prokuratora okręgowego Shanice Newton. Z kolei obrońca Jefferson, Angela Weltin, stwierdziła, że jej klientka powinna zostać uniewinniona, ponieważ "wyrządzono jej wielu szkód", m.in. zakazując wykonywania zawodu dentystki.
Źródło: Houston Chronicle
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock