Dwa lata była w śpiączce. Po przebudzeniu wskazała brata jako niedoszłego zabójcę

Źródło:
CNN, New York Post
Cottageville Wirginia Zachodnia
Cottageville Wirginia Zachodnia
wideo 2/4
Cottageville Wirginia Zachodnia

51-letnia Wanda Palmer ze stanu Wirginia Zachodnia po dwóch latach wybudziła się ze śpiączki, w którą zapadła po ciosach zadanych siekierą lub toporem. Dzięki temu w połowie lipca była w stanie po raz pierwszy porozmawiać z organami ścigania i wskazać swojego niedoszłego mordercę. Według kobiety jest nim jej brat, Daniel Palmer.

Ciężko ranna Wanda Palmer została znaleziona w swoim domu w Cottageville w Wirginii Zachodniej w czerwcu 2020 roku. Funkcjonariusze mieli ją znaleźć na kanapie, z ciężkimi obrażeniami spowodowanymi przedmiotem przypominającym siekierę lub topór. Z ustaleń policji wynika, że kobieta została "zaatakowana i pozostawiona na pewną śmierć".

- Gdy przybyliśmy na miejsce, to - prawdę mówiąc - myśleliśmy, że ona nie żyje - przyznał szeryf hrabstwa Jackson Ross Mellenger cytowany przez lokalny portal MetroNews. Wkrótce policjanci zdali sobie jednak sprawę, że ranna kobieta wciąż płytko oddycha, i przystąpiono do akcji ratunkowej. Udało się uratować życie Wandy Palmer, kobieta pozostawała jednak nieprzytomna.

Wybudzenie ze śpiączki

Policja przesłuchała kilka osób, ale nie wniosła oskarżenia, a poszukiwania sprawcy spełzły na niczym. Brakowało jakichkolwiek tropów, aby możliwe było ustalenie motywów i sprawcy ataku na Wandę Palmer.

Przełom nastąpił dwa lata później. W połowie lipca 2022 roku funkcjonariusze otrzymali informację, że kobieta wybudziła się ze śpiączki i jest w stanie z nimi porozmawiać. Pomimo ciężkich obrażeń mózgu, których doznała, Wanda Palmer była w stanie odpowiadać na pytania "tak" lub "nie". To wystarczyło, by mogła "powiedzieć nam dokładnie, co się wydarzyło", jak stwierdził Ross Mellenger.

Daniel Palmer i Wanda PalmerFacebook / Jackson County WV Sheriff's Department

51-latka jako napastnika, który zaatakował ją w 2020 roku, wskazała cztery lata starszego brata - Daniela Palmera. Razem z innymi poszlakami to wystarczyło, aby zatrzymać mężczyznę i oskarżyć go o usiłowanie zabójstwa. 55-letni mężczyzna trafił do aresztu.

Ze słów szeryfa nie wynika, czy mężczyzna przyznał się do zarzucanych mu czynów. - Był trochę zaskoczony, ale nie całkowicie - przyznał. Dzięki zeznaniom Wandy Palmer możliwe będzie teraz ponowne zbadanie całej sprawy.

ZOBACZ TEŻ: "Poszedł do kuchni po nóż i zadał cios w szyję znajomego". Areszt za usiłowanie zabójstwa

Autorka/Autor:wac//mm

Źródło: CNN, New York Post

Źródło zdjęcia głównego: Facebook / Jackson County WV Sheriff's Department