Uczeń postrzelił nauczycielkę w USA. Prawniczka ofiary: dyrekcja szkoły zignorowała ostrzeżenia

Źródło:
PAP

Władze szkoły Newport News w stanie Wirginia ignorowały powtarzające się ostrzeżenia, że 6-latek, który ostatecznie postrzelił nauczycielkę, pojawił się w placówce z bronią palną. Zdaniem dyrekcji uczeń miał na to "zbyt małe kieszenie". W związku z incydentem stanowisko stracił dyrektor okręgu oświatowego. 

"W ciągu kilku godzin administracja szkoły została trzykrotnie ostrzeżona przez zaniepokojonych nauczycieli i pracowników, że chłopiec miał przy sobie broń i groził ludziom" - cytuje w środę CNN Diane Toscano, prawniczkę postrzelonej nauczycielki Abby Zwerner. Według Toscano, kiedy inny nauczyciel powiedział administracji, że uczeń włożył broń do kieszeni i zabrał ją na przerwę, otrzymał odpowiedź, że chłopiec ma "małe kieszenie".

Toscano zarzuciła administracji szkoły, że "nie podjęła działań" pomimo tego, że wiedziała o zbliżającym się niebezpieczeństwie".

Abby Zwerner/Facebook

Zapowiedziała złożenie pozwu w imieniu Zwerner. 25-letnia nauczycielka w wyniku postrzelenia w klasie doznała obrażeń ręki i klatki piersiowej. Początkowo znajdowała się w stanie krytycznym.

Kilka godzin po tym, jak prawniczka poszkodowanej zapowiedziała pozew, większością 5 do 1 w głosowaniu zarządu zdecydowano o rozwiązaniu umowy z dyrektorem okręgu oświatowego George'em Parkerem. 

Uczeń postrzelił nauczycielkę

6-latek został aresztowany 6 stycznia po tym, gdy przyniósł legalnie zakupioną broń swojej matki do szkoły w plecaku. Zdaniem policji użył broni celowo. Rodzina chłopca twierdzi, że cierpi on na "ciężką niepełnosprawność". Oddał strzał po sprzeczce z nauczycielką.

Użycie broni palnej w szkołach przez tak młodego podejrzanego są bardzo rzadkie. Zgodnie z szkolną bazą danych, obejmującą dzieci od przedszkola do 12 klasy, w przypadku sześciolatków zdarzyło się to trzykrotnie - w 2000, 2011 i 2021 roku.

Autorka/Autor:ft\mtom

Źródło: PAP