Troje nastolatków i 20-latek w Portland, w stanie Oregon zostało postrzelonych przez nieznanego sprawcę przed budynkiem szkoły średniej - poinformowała policja. Osoby, które znajdowały się w szkole ewakuowano. Policja zamknęła pobliski rejon. Trwają poszukiwania sprawcy.
Sierżant Pete Simpson z policji w Portland poinformował, że w wyniku strzelaniny rannych zostało troje uczniów. 16-letnia Taylor Zimmers do szpitala trafiła w stanie krytycznym, w szpitalu jest też nastolatek w wieku 17 lat. Inna 17-letnia uczennica, którą sprawca postrzelił w stopę, została przez lekarzy opatrzona i zwolniona do domu. Do szpitala trafił także jeden mężczyzna w wieku 20 lat.
Porachunki gangów?
Do strzelaniny doszło przed budynkiem Rosemary Anderson High School w godzinach południowych miejscowego czasu. Nieustalony sprawca (lub sprawcy) otworzył ogień do nastolatków, którzy najprawdopodobniej są uczniami tej szkoły, po czym uciekł. Ofiary nie straciły przytomności i zdołały uciec do budynku szkoły, gdzie udzielono im pierwszej pomocy. Według Simpsona, pierwsze ustalenia wskazują, że mogły to być porachunki młodzieżowych gangów.
W szkole uczy się 190 uczniów zaliczonych do "trudnej młodzieży". Są to często osoby wyrzucone z innych placówek, lub które zrezygnowały same z nauki. Jest wśród nich wielu bezdomnych.
Autor: db,mb\mtom,rzw / Źródło: Reuters
Źródło zdjęcia głównego: Reuters