Otworzył ogień do ludzi przed klubem. 4 osoby nie żyją, wiele jest rannych

Samochód policyjny (zdjęcie ilustracyjne)
Chicago. Materiał archiwalny
Źródło: Reuters Archiwum
Osoby stojące przed jednym z klubów nocnych w Chicago zostały ostrzelane przez nieznanego mężczyznę. Do incydentu doszło w środę, około godziny 23 czasu lokalnego. Media informują o czterech ofiarach śmiertelnych i 14 osobach rannych. Trwają poszukiwania napastnika trwają.

Amerykańskie media informują o strzelaninie, do jakiej doszło w środę późnym wieczorem przed jednym z klubów nocnych w River North, dzielnicy Chicago. W lokalu odbywała się impreza związana z wydaniem nowej płyty przez raperkę Mello Buckzz. W pewnym momencie przejeżdżający obok autem mężczyzna otworzył ogień do stojących przez lokalem ludzi.

Informację o zdarzeniu policja otrzymała około godziny 23 czasu lokalnego. Jak informuje ABC News, napastnik niezwłocznie po oddaniu strzałów oddalił się z miejsca zdarzenia. Jego tożsamość nie jest znana. Nie wiadomo czy działał sam, czy we współpracy z innymi osobami. W sprawie trwa śledztwo. Nikogo dotąd nie zatrzymano.

Ofiary strzelaniny pod klubem w Chicago

W wyniku strzelaniny życie straciły cztery osoby - dwie kobiety i dwóch mężczyzn. Zgodnie z ustaleniami stacji NBC News, wśród ofiar śmiertelnych znalazł się chłopak Mello Buckzz. Rannych zostało kolejnych 14 uczestników wydarzenia. W większości to osoby młode, w wieku od 20 do 30 lat. Stan trzech poszkodowanych jest krytyczny.

Zgodnie z ustaleniami ABC News, w tym samym lokalu doszło już do strzelaniny w 2022 roku. Nie wiadomo czy wydarzenia te mogą mieć ze sobą jakikolwiek związek.

TVN24
Dowiedz się więcej:

TVN24

Czytaj także: