"USA są niezastąpione"


Brytyjski premier Gordon Brown oświadczył, że USA powinny odgrywać w świecie rolę kierowniczą, koordynując globalną współpracę. - Obecnie nadarza się okazja do historycznego wysiłku na rzecz współpracy Ameryki i Europy. Amerykańskie kierownictwo jest i będzie nie do zastąpienia - powiedział w Bostonie.

Jak podkreśla agencja Reutera, szef brytyjskiego rządu ukazał w ten sposób perspektywę, sięgającą poza kończące się w styczniu przyszłego roku kadencję prezydenta George'a W. Busha. W trakcie obecnej podróży Brown, oprócz wizyty w Białym Domu spotkał się także z trojgiem głównych pretendentów do prezydentury - Demokratami Hillary Clinton i Barackiem Obamą oraz Republikaninem Johnem McCainem.

Brown zaznaczył, że nowy światowy porządek wymaga zreformowania instytucji międzynarodowych. - Czuję również, że nadszedł czas na wciągnięcie Chin, Indii, Afryki Południowej, Brazylii i innych wschodzących państw do centrum debaty - powiedział.

Źródło: PAP, tvn24.pl