Amerykańskie ministerstwo zdrowia i opieki społecznej (HHS) poinformowało w czwartek w raporcie, że liczba dzieci migrantów, które oddzielono od rodziców na granicy USA z Meksykiem, jest dużo większa, niż podaje administracja prezydenta Donalda Trumpa.

Według urzędników HHS zajmujących się problemem migrantów na granicy z Meksykiem, administracja prezydenta USA informuje o 2737 przypadkach oddzielenia dzieci od ich rodziców w zeszłym roku. Tymczasem, według HHS, liczba ta może być większa nawet o kilka tysięcy.

Inspektorzy HHS podkreślają, że zjawisko oddzielania dzieci od rodziców było efektem polityki "zero tolerancji" dla nielegalnych migrantów, prowadzonej przez administrację Donalda Trumpa w pierwszej połowie zeszłego roku. Wyjaśniają, że rejestrowanie takich przypadków nie było dokonywane regularnie, w związku z czym trudno jest obecnie określić dokładną ich liczbę.

W raporcie stwierdzono, że procedura oddzielania dzieci od rodziców nie została do końca zarzucona przez służby graniczne i w okresie od 1 lipca do 7 listopada zeszłego roku, według oficjalnych danych Białego Domu zanotowano 118 takich przypadków.

Polityka "zero tolerancji"

Prowadzona przez Donalda Trumpa polityka "zero tolerancji" dla nielegalnych imigrantów wywołała w czerwcu ubiegłego roku protesty na całym świecie, a sprawę do sądu oddała Amerykańska Unia Swobód Obywatelskich. Pod presją opinii publicznej Trump podpisał wtedy rozporządzenie wykonawcze, na mocy którego służby graniczne musiały zrezygnować z oddzielania dzieci od rodziców na amerykańskiej granicy.

Autor: ads\mtom / Źródło: PAP