Prezydent Andrzej Duda przybył w czwartek do Akademii Wojskowej West Point, gdzie powitał go rektor uczelni generał Robert L. Caslen.
Ceremonia powitania odbyła się na dziedzińcu Taylor Hall. Orkiestra kadetów odegrała hymny Rzeczpospolitej Polskiej oraz Stanów Zjednoczonych.
W programie prezydenta było wygłoszenie wykładu dla kadetów na temat historii, a także obecnego stanu relacji polsko-amerykańskich oraz złożenie wieńca pod pomnikiem Tadeusza Kościuszki.
- Rosja nie pomaga w znalezieniu rozwiązania kryzysów światowych i eksportuje polityczną korupcję – mówił prezydent Duda do amerykańskich kadetów.
Rosja - "największe zmartwienie"
Wskazywał, że na międzynarodowej scenie są aktorzy – zarówno państwa, jak i podmioty niebędące państwami – którzy nieustannie próbują testować międzynarodowy porządek prawny. Wymienił w tym kontekście powtarzające się próby jądrowe przeprowadzane przez Koreę Północną, terroryzm i tak zwane Państwo Islamskie, a także działania syryjskiego reżimu.
- Dla mnie i dla moich rodaków największym zmartwieniem jest jednak nasze wschodnie sąsiedztwo. Mam na myśli Rosję, która złamała normy międzynarodowe i dokonała inwazji na swoich dwóch sąsiadów, Gruzję i Ukrainę – mówił prezydent.
- Rosję, która stara się podważyć europejską jedność, dokłada wszelkich starań, by odzyskać swoje dawne strefy wpływu. Rosję, która nie pomaga w znalezieniu rozwiązania kryzysów światowych i eksportuje polityczną korupcję – mówił Duda.
Zaznaczył, że przy wschodniej granicy Polski odbywały się w ostatnich dniach rosyjsko-białoruskie ćwiczenia wojskowe Zapad'17. - Nie jest tajemnicą, że w manewrach tych brało udział o wiele więcej żołnierzy niż deklarowane 12,7 tysiąca – podkreślił prezydent.
Jak dodał zaniżanie liczby żołnierzy faktycznie biorących udział w manewrach pozwoliło Rosji obejść regulacje wynikające z Dokumentu Wiedeńskiego, zgodnie z którym przy liczbie powyżej 13 tys. wymagana jest obecność obserwatorów międzynarodowych.
Prezydent zauważył, że poprzednie edycje manewrów Zapad - w 2009 i 2013 roku – zawierały symulację bombardowania celów na terenie Polski za pomocą broni jądrowej. Zaznaczył, że manewry podobne do Zapad zostały też wykorzystane w przeszłości jako kamuflaż ataku na Gruzję i Ukrainę.
Amnestia i aplauz
Szef Gabinetu Prezydenta Krzysztof Szczerski zaznaczył przed przybyciem Andrzeja Dudy do West Point, że będzie to pierwszy wykład polskiego prezydenta w tej akademii. Jak poinformował, wykład miał dotyczyć "wspólnej historii polsko-amerykańskiej, opartej o biografię Kościuszki, ale także współczesnych wyzwań bezpieczeństwa międzynarodowego i konieczności utrzymania współpracy polsko-amerykańskiej w zakresie bezpieczeństwa globalnego".
Jako gość akademii West Point, prezydent Duda, zgodnie z tradycją, udzielił też amnestii jej studentom. Darował im tym samym kary dyscyplinarne za naruszenie regulaminu uczelni. Wywołało to aplauz wśród kadetów.
Projekt Tadeusza Kościuszki
West Point to amerykańska uczelnia wojskowa mieszcząca się w byłym forcie wojsk lądowych USA. Akademia jest położona w mieście West Point nad rzeką Hudson, kilkadziesiąt kilometrów na północ od Nowego Jorku. Jest to najstarsza instalacja wojskowa w Stanach Zjednoczonych o powierzchni ok. 65 km kwadratowych. Miejsce na konstrukcję fortu wybrał George Washington, a fortyfikacje zaprojektował Tadeusz Kościuszko.
Autor: mm/adso / Źródło: PAP