Wizyta Rudy'ego Giulianiego w Warszawie pod lupą prokuratury

Źródło:
PAP
Rudy Giuliani wziął udział w Global Forum w Warszawie (wideo z lipca 2017 roku)
Rudy Giuliani wziął udział w Global Forum w Warszawie (wideo z lipca 2017 roku)TVN24 BiS
wideo 2/3
Rudy Giuliani wziął udział w Global Forum w WarszawieTVN24 BiS

W ramach śledztwa przeciwko Rudy'emu Giulianiemu prokuratura federalna w Nowym Jorku bada jego wizytę w Warszawie w lutym 2019 roku - wynika z opublikowanego dokumentu sądowego w sprawie. Były prawnik Donalda Trumpa przemawiał wówczas na wiecu Ludowych Mudżahedinów podczas bliskowschodniego szczytu w stolicy Polski.

Na zainteresowanie prokuratury wizytą Giulianiego w Polsce wskazuje odtajniony we wtorek list prawników byłego burmistrza Nowego Jorku do sądu, w którym skarżą się na ilość danych i dokumentów żądanych przez prokuraturę w dochodzeniu przeciwko niemu.

OGLĄDAJ TVN24 NA ŻYWO NA TVN24 GO

Choć byłemu osobistemu prawnikowi Donalda Trumpa nie postawiono dotąd zarzutów, federalni śledczy w ramach dochodzenia przeszukali w kwietniu jego dom. Jak podawały wówczas media, głównym obiektem zainteresowania prokuratury, która podejrzewa polityka o nielegalny lobbing, była działalność Giulianiego na Ukrainie, przede wszystkim na rzecz zwolnienia ówczesnej ambasador USA w Kijowie, Marie Yovanovich. Giuliani miał to zrobić - bez rejestrowania swojej działalności - na zlecenie byłego prokuratora generalnego Ukrainy Jurija Łucenki.

Rudy GiulianiShutterstock

Wizyta w Warszawie pod lupą prokuratury

Nowo opublikowane dokumenty, pochodzące z sierpnia 2021 roku, potwierdzają te doniesienia, ale wynika z nich, że prokuratura wnioskowała o przekazanie dokumentów nie tylko dotyczących sprawy ambasador, ale także jego podróży do Polski w lutym 2019 oraz "dowodów jakiejkolwiek pracy lub potencjalnej pracy dotyczącej [firmy inwestycyjnej - przyp. red.] Franklin Templeton lub odzyskiwania aktywów wykradzionych z Ukrainy".

Nie jest jasne, dlaczego śledczy zainteresowani są wizytą w Warszawie. Giuliani wystąpił wówczas podczas demonstracji Ludowych Mudżahedinów w Warszawie (Narodowej Rady Irańskiego Ruchu Oporu; NCRI) zorganizowanej przy okazji odbywającego się wówczas dyplomatycznego szczytu na temat Bliskiego Wschodu. Ludowi Mudżahedini to irańska grupa opozycyjna, uznawana niegdyś za organizację terrorystyczną, z którą Giuliani od dawna miał związki. Prawnik Trumpa nie chciał zdradzić, czy otrzymał wynagrodzenie za swoje przemówienie, ale zaznaczył, że prezydent Trump nie wiedział o jego obecności w Warszawie.

Według agencji Bloomberga nie jest to jedyne dochodzenie, jakie się toczy wobec byłego burmistrza Nowego Jorku. Pod lupą jest też jego lobbing na rzecz irańsko-tureckiego biznesmena Rezy Zarraba, oskarżanego o pranie brudnych pieniędzy i omijanie antyirańskich sankcji.

Autorka/Autor:momo//now

Źródło: PAP

Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock