Najnowsza powietrzna cysterna US Air Force, która ma wejść do służby w 2017 r., nie odbędzie na razie swego pierwszego lotu testowego, bo jej obsługa przed przygotowaniem do startu wlała do zbiorników zły substytut paliwa. W efekcie tego samolot - KC-46 Pegasus - przechodzi naprawę.
Dość kuriozalna pomyłka miała miejsce w ostatnich dniach. Ekipa przygotowująca KC-46 do ostatniej fazy testów naziemnych wykorzystała - nie wiadomo, z jakiej przyczyny - źle oznaczony substytut paliwa, który wlewa się do zbiorników samolotów, by symulować jego pełną masę w powietrzu.
Nie wiadomo, kiedy Pegaz poleci
Błąd doprowadził do awarii i wymusił natychmiastowe odstawienie maszyny do naprawy. Nie wiadomo, jak ona przebiega. Wiadomo, że ogromną ilość "paliwa" udało się wypompować po kilku godzinach.
KC-46 Pegasus - samolot transportowy stworzony na bazie boeinga 767, mający zastąpić w przyszłości zaopatrujące obecnie w paliwo myśliwce i bombowce KC-135 Stratotanker - miał odbyć pierwszy lot przed 20 sierpnia. Teraz jego termin został przesunięty o miesiąc, choć wojskowi nie są w stanie podać jeszcze kolejnej. dokładnej daty.
US Army ma dostać pierwsze egzemplarze nowoczesnych powietrznych cystern w 2017 roku. Docelowo amerykańska armia chce mieć w swojej flocie około 700 samolotów KC-46 Pegasus.
Autor: adso/ja / Źródło: Defense News
Źródło zdjęcia głównego: boeing.com