Mąż demokratycznej przewodniczącej amerykańskiej Izby Reprezentantów Nancy Pelosi został formalnie oskarżony o prowadzenie samochodu pod wpływem alkoholu. Do wypadku z jego udziałem doszło pod koniec maja, nikt nie ucierpiał.
82-letni Paul Pelosi został aresztowany za prowadzenie samochodu pod wpływem alkoholu i po kilku godzinach pobytu w areszcie zwolniony za kaucją. Według miejscowej policji, mężczyzna prowadząc samochód miał niegroźny wypadek: jego porsche zderzyło się z jeepem. W stłuczce nikt nie ucierpiał.
Do wypadku doszło 28 maja, po godzinie 22 czasu lokalnego na skrzyżowaniu State Route 29 i Oakville Cross Road w kalifornijskiej Napie. Z pobranej 32 minuty po północy próbki wynikało, że Pelosi miał we krwi 0,082 promila alkoholu. Prawo stanu Kalifornia zezwala na prowadzenie samochodu z 0,08 promila alkoholu we krwi.
O oskarżeniach poinformowała w czwartkowym oświadczeniu prokuratura okręgowa hrabstwa Napa w Kalifornii.
"Dzisiaj biuro prokuratora okręgowego hrabstwa Napa złożyło skargę karną, wnosząc oskarżenie przeciwko Paulowi Pelosi w związku z kolizją samochodu i prowadzeniem pojazdu pod wpływem alkoholu w dniu 28 maja" - poinformowało w komunikacie biuro prokuratora okręgowego, dodając, że Pelosi jest oskarżony o wykroczenie.
Pochodzący z San Francisco Paul Pelosi jest mężem Nancy Pelosi od 1963 roku. Mają pięcioro dzieci.
Źródło: PAP, tvn24.pl