W amerykańskim stanie Utah trwają poszukiwania niedźwiedzia, który w piątek zaatakował 13-letniego chłopca. Zwierzę ugryzło go w ucho i policzek. Po schwytaniu drapieżnik ma zostać uśpiony.
Chłopak został zaatakowany w piątek tuż przed szóstą rano na kempingu Dewey Bridge nad rzeką Kolorado, gdzie rozbił namiot. Drapieżnik ugryzł nastolatka w prawy policzek i ucho. 13-latek trafił na ostry dyżur w pobliskim mieście Moab. Stamtąd zabrano go do szpitala w Grand Junction w Kolorado, gdzie przeszedł drobny zabieg. Chłopak został już wypuszczony do domu.
Poszukiwania drapieżnika
Jak relacjonował nastolatek, niedźwiedź miał czarną sierść i był mniej więcej jego wzrostu. Na podstawie opisu koordynator do spraw ssaków w Utah Division of Wildlife Resources Darren DeBloois szacuje, że zwierzę mogło mieć około dwóch lat.
W związku z atakiem niedźwiedzia zamknięto kemping Dewey Bridge, a w okolicy rozmieszczono znaki ostrzegawcze. W poszukiwaniach drapieżnika pomagają policyjne psy.
Ekipa poszukiwawcza natrafiła na ślady łap niedźwiedzia odbitych w piasku przy brzegu rzeki. W okolicy zamontowano także pułapki. Na razie nie udało się namierzyć zwierzęcia. Po schwytaniu drapieżnik ma zostać uśpiony.
This morning, a bear entered a Moab-area campground — the Dewey Bridge Campground — located along the Colorado River. While there, the bear bit a 13-year-old who was sleeping. The teen was injured on his right cheek and right ear and was taken to a hospital for treatment. (1/3) pic.twitter.com/60ESnvk5Jp
— Utah DWR (@UtahDWR) 9 sierpnia 2019
Kolejny atak
To drugi w tym roku atak niedźwiedzia w tym stanie. Do poprzedniego doszło 18 czerwca w hrabstwie Hobble Creek. Wówczas skończyło się jedynie na zadrapaniach. Tamten drapieżnik został schwytany i zabity.
Jak twierdzi DeBloois, w Utah rzadko dochodzi do ataków niedźwiedzi, które kończą się poważnymi obrażeniami u ich ofiar. Ekspert dodaje jednak, że rosnąca populacja tych zwierząt jest "bardzo aktywna" w tegorocznym sezonie letnim. Division of Wildlife Resources zaapelowała do turystów, by nie zostawiali jedzenia przed namiotami i sprzątali po sobie.
DeBloois nie obwinił 13-latka o sprowokowanie niedźwiedzia lub niewłaściwe zachowanie. Jak wyjaśnił, chłopak "znalazł się niewłaściwym miejscu w niewłaściwym czasie". Zwierzę najprawdopodobniej weszło na teren kempingu w poszukiwaniu wody i jagód.
The campground has been closed, and warning signs will be posted in the area.
— Utah DWR (@UtahDWR) 9 sierpnia 2019
Please remember that Utah is bear country. See safety tips here: https://t.co/lZXgcou9r7 (3/3) pic.twitter.com/fMrFMyCovP
"Nie dopuść, byś wyglądał na bezbronnego"
Ekspert radził także, jak zachować się w sytuacji bliskiego spotkania z niedźwiedziem. Jak wyjaśnił należy "udawać większego" i przede wszystkim nie uciekać, gdyż drapieżniki wyczuwają strach. - Nie dopuść, byś wyglądał na bezbronnego lub coś, co można zjeść - tłumaczył. Zaatakowany w piątek nastolatek zaczął krzyczeć i - jak twierdzi DeBloois - to najprawdopodobniej uratowało mu życie, bo zwierzę uciekło. - Zrobił dokładnie to, co powinien - przekonywał ekspert.
Autor: momo//kg / Źródło: tvn24.pl, CNN, Deseret News
Źródło zdjęcia głównego: twitter.com/UtahDWR