Po przejściu huraganu Ian na Florydzie gwałtownie wzrosła liczba zakażeń "mięsożerną bakterią" (Vibrio vulnificus) - we wtorek poinformowała CNN, powołując się na dane stanowego Departamentu Zdrowia. W jednym z hrabstw odnotowano już sześć przypadków śmiertelnych zakażeń tą bakterią, która powoduje martwicę ludzkich tkanek.
28 września we Florydę uderzył wiejący z prędkością prawie 250 kilometrów na godzinę huragan Ian, powodując poważne zniszczenia, w tym rozległe podtopienia wodą morską. W kolejnych dniach odnotowano w tym stanie nagły wzrost liczby zakażeń rzadką bakterią, która ze względu na powodowane przez siebie objawy określana jest jako "mięsożerna" - informuje CNN.
Huragan Ian uderzył we Florydę
Dane dotyczące wzrostu zakażeń opublikował Departament Zdrowia Florydy. - W hrabstwie Lee obserwujemy wyjątkowy wzrost przypadków zakażenia bakterią Vibrio vulnificus spowodowany kontaktem z wodami powodziowymi oraz stojącymi po przejściu huraganu Ian - powiedział cytowany przez CNN rzecznik Departamentu Zdrowia. - Od 29 września w hrabstwie Lee zgłoszonych zostało 26 przypadków bakterii Vibrio vulnificus mających związek z przejściem huraganu Ian - poinformował, dodając, że sześcioro zakażonych zmarło. Przed nadejściem huraganu w hrabstwie odnotowano w tym roku jedynie dwa przypadki zakażenia tą bakterią, a na całej Florydzie - 37 przypadków.
Łącznie od początku 2022 roku "mięsożerną bakterię" wykryto na Florydzie u 65 osób, z których 11 zmarło wskutek zakażenia. Dla porównania w całym 2021 roku wykryto 34 takie przypadki. Oznacza to około dwukrotny wzrost liczby zakażeń, za który ma być odpowiedzialny huragan Ian. Podobny wzrost zakażeń bakterią ze szczepu Vibrio odnotowano także w 2005 roku po przejściu huraganu Katrina. Wówczas w wyniku infekcji 22 osoby utraciły płuco, a pięcioro chorych zmarło.
"Mięsożerna bakteria"
Drobnoustroje Vibrio vulnificus mnożą się intensywnie w ciepłej wodzie morskiej o temperaturze przekraczającej 20 stopni Celsjusza. Przedostają się one do organizmu poprzez uszkodzenia skóry, takie jak otarcia, rany, ślady po ugryzieniach zwierząt, oparzenia, a także poprzez miejsca wstrzyknięć leków.
Pierwsze objawy zakażenia bakterią to bóle głowy, zmęczenie, wysoka temperatura oraz opuchlizna. Po nich występują wymioty i biegunka, na skórze zakażonego mogą także pojawić się pęcherze i plamy. Zdarza się, że bakteria powoduje u zakażonych uczucie dezorientacji.
Bakteria Vibrio vulnificus powoduje ponadto martwicę tkanek tułowia i kończyn (martwicze zapalenie powięzi), z powodu czego nazywana jest mięsożerną. Początkowo objawia się to zmianami skórnymi, a następnie może doprowadzić do "wyżerania" całych płatów skóry i tkanek podskórnych i w rezultacie prowadzić do zgonu. W rzeczywistości bakterie nie odżywiają się jednak tkankami, a martwicę powodują wydzielane przez nie toksyny.
Źródło: BBC, The Florida Department of Health, tvn24.pl