Kamera w policyjnym radiowozie zarejestrowała, jak kowboj goni po autostradzie w stanie Michigan uciekającą krowę. Ostatecznie udało się ją złapać na lasso tuż przed pojazdem funkcjonariuszy. Zwierzęciu nic się nie stało i bezpiecznie wróciło na pastwisko.
Nagranie z pościgu za zwierzęciem opublikował w niedzielę na Twitterze Drugi Okręg Policji Stanowej Michigan. Widać na nim, jak z pobocza po prawej stronie autostrady międzystanowej nr 75 nadbiega krowa, a tuż za nią nadjeżdża jeździec na koniu. Wbiegają na pasy tuż przed policyjnym radiowozem, a mężczyzna ubrany w jasny kapelusz i błękitną koszulę wymachuje przy tym lassem.
Kowbojowi udało się złapać krowę na lasso. Nagranie urywa się, kiedy oboje zbiegają na pas zieleni między pasami w dwóch różnych kierunkach, a krowa przeskakuje przez barierki. Na wideo widać również postać na quadzie, która towarzyszy kowbojowi i krowie.
Krowa wróciła na pastwisko
Wcześniej policja zwróciła się do żołnierzy z prośbą o kontrolę ruchu wzdłuż części trasy w ramach "środka ostrożności" na wypadek, gdyby uciekającej krowie udało się wbiec na drogę.
Według władz północna i południowa część autostrady zostały zamknięte ze względów bezpieczeństwa. Otwarto je ponownie, kiedy udało się schwytać zwierzę.
Poinformowano też, że krowie nic się nie stało. "Bydło nie zostało oskarżone i wróciło na pastwisko z historią do opowiedzenia wszystkim pozostałym zwierzętom" - zażartowała policja.
Źródło: Reuters