Matka błaga złodziei o zwrot prochów córki. "Tylko ją chcę odzyskać"

Źródło:
Austin KXAN
Austin w Teksasie
Austin w Teksasie
Google Earth
W Austin w stanie Teksas doszło do strzelaninyGoogle Earth

Lily Nicol, matka zmarłej niespełna rocznej Sa'Myi, za pośrednictwem mediów zaapelowała o zwrot prochów dziecka. Prochy zostały skradzione z magazynu. Rodzina przechowywała w nim swój dobytek, poszukując nowego domu.

Jak informują lokalne media, Sa'Mya zmarła jako 11-miesięczne niemowlę w 2013 roku. Rodzina Lily Nicol mieszkała wówczas w Denver w Kolorado. W 2022 roku postanowili znaleźć nowy dom. Tymczasowo zamieszkali u matki kobiety w Teksasie, a prochy córki oraz należące do nich przedmioty umieścili w magazynie na przedmieściach Austin, stolicy stanu.

Prochy dziecka skradziono z magazynu

Pracownik magazynu w grudniu 2022 roku zadzwonił do Lily Nicol, aby poinformować ją, że "ktoś przeciął zamki w ich skrytce". Przedstawiciel placówki zapewnił, że w środku "niczego nie brakuje", dodając, że zamki zostaną wymienione i "rodzina nie musi podejmować żadnych działań" - przekazała później Nicol w rozmowie ze stacją telewizyjną Austin KXAN.

11-miesięczna Sa'Mya zmarła w 2013 roku (zdjęcie ilustracyjne)Shutterstock

Nicol pojawiła się w magazynie dopiero w piątek 20 stycznia, ponieważ przygotowywała się do przeprowadzki do nowego domu. Na miejscu odkryła, że ze skrytki zniknęły prochy jej córki, telewizory, komputery i inne rzeczy. - Zauważyłam, że brakuje nam wielu przedmiotów. Straciliśmy wszystko, łącznie z prochami mojej córki - powiedziała dziennikarzom, ocierając łzy. - Nie obchodzą mnie inne rzeczy, tylko ją chcę odzyskać - powiedziała matka. Złożyła zawiadomienie na policję i poprosiła o kontakt wszystkich, którzy mają jakiekolwiek informacje na ten temat.

ZOBACZ TEŻ: Zarzuty za próbę porwania przez okienko drive-thru. Śledczy: 38-latek starannie wybrał swoją ofiarę

Przechowywanie szczątków w domu w USA

Zgodnie z obowiązującym w Stanach Zjednoczonych prawem, skremowane szczątki ludzkie można przechowywać w domu. Prochy można również rozrzucić w wyznaczonych miejscach, takich jak ogrody pamięci i na terenach prywatnych lub publicznych - po uzyskaniu odpowiedniego zezwolenia. Według danych strony US Funerals Online, obecnie 57 proc. zmarłych w USA zostaje poddanych kremacji. Przewiduje się, że wskaźnik ten wzrośnie do nawet 70 proc. do 2025 roku.

ZOBACZ TEŻ: Sześciolatek, który postrzelił nauczycielkę, miał wcześniej grozić, że ją podpali

Autorka/Autor:wac//am

Źródło: Austin KXAN

Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock