Prezydent USA Joe Biden napisał w oświadczeniu po decyzji Izby Reprezentantów w sprawie pomocy dla Ukrainy, że do głosowania doszło "w momencie poważnej i nagłej potrzeby" i wezwał Senat do szybkich prac. "To zły dzień dla Putina. Zły dzień dla każdego, kto odważył się uwierzyć, że Ameryka może się zawahać" - stwierdził szef MSZ Ukrainy Dmytro Kułeba.
Izba Reprezentantów przegłosowała w sobotę pakiet pomocowy dla Ukrainy o wartości niemal 61 mld dolarów. Głosowanie oznacza odblokowanie trwającego od miesięcy impasu w Izbie i otwiera drogę do wznowienia wsparcia dla Ukrainy już w przyszłym tygodniu.
Biden: jest poważna i nagła potrzeba
Oświadczenie po głosowaniu wydał prezydent USA Joe Biden. Wezwał Senat, by jak najszybciej skierował ustawę na jego biurko - tak, aby mógł ją podpisać i wysłać potrzebną broń Ukrainie. Podkreślił, że do głosowania doszło "w momencie poważnej i nagłej potrzeby, kiedy Izrael stawia czoła bezprecedensowym atakom z Iranu, a Ukraina jest pod ciągłym bombardowaniem Rosji".
Reakcja sekretarza generalnego NATO
Na przegłosowanie ustawy zareagował także sekretarz generalny NATO Jens Stoltenberg, który napisał na platformie X, że "przyjął pakiet z zadowoleniem".
"Z zadowoleniem przyjmuję fakt, że Izba Reprezentantów zatwierdziła nowy duży pakiet pomocy dla Ukrainy. Ukraina wykorzystuje broń dostarczoną przez NATO do niszczenia zdolności bojowej Rosji. Dzięki temu wszyscy jesteśmy bezpieczniejsi w Europie i Ameryce Północnej".
Kułeba: to zły dzień dla Putina
Minister spraw zagranicznych Ukrainy Dmytro Kułeba nazwał 20 kwietnia "złym dniem dla Putina" właśnie z powodu zatwierdzenia przez Izbę Reprezentantów Kongresu USA nowego pakietu pomocy finansowej dla Kijowa.
"To zły dzień dla Putina. Zły dzień dla każdego, kto odważył się uwierzyć, że Ameryka może się zawahać(...). Jesteśmy wdzięczni Izbie Reprezentantów Kongresu USA, jej przewodniczącemu oraz członkom obu partii za przyjęcie długo oczekiwanej ustawy o pomocy dla Ukrainy. Każdy, kto sprawił, że ta decyzja stała się rzeczywistością, dokonał właściwego wyboru. Stany Zjednoczone potwierdziły swoje globalne przywództwo" - napisał na platformie X szef ukraińskiego MSZ.
Głos z Kremla
Do wyniku głosowania w amerykańskiej Izby Reprezentantów odnieśli się też przedstawiciele rosyjskich władz.
Rzecznik Kremla Dmitrij Pieskow stwierdził, że ta decyzja "wzbogaci Stany Zjednoczone Ameryki, jeszcze bardziej zrujnuje Ukrainę i doprowadzi do śmierci jeszcze większej liczby Ukraińców, z winy reżimu w Kijowie"
Rzeczniczka rosyjskiego MSZ Maria Zacharowa stwierdziła, że ta decyzja "pogłębi kryzysy na całym świecie". I dodała, że pomoc dla Kijowa oznacza "bezpośrednie sponsorowanie działalności terrorystycznej".
Źródło: Reuters, PAP